wedlug doniesien unity moze ograniczyc niepopularna oplate za czas wykonania
Słyszeć? To dźwięk cofania kolosalnego silnika.
jak zaimplementować binarne drzewo wyszukiwania w java

Odkąd Unity po raz pierwszy ogłosiło swoje plany dotyczące nowej opłaty za instalację środowiska wykonawczego, próbuje przykleić ją taśmą elastyczną z wyjaśnieniami i odpowiedziami. Teraz wygląda na to, że na horyzoncie może pojawić się cofnięcie. Przynajmniej w pewnym stopniu.
Według dziennikarza Bloomberga Jasona Schreiera , Unity może zdecydować się na ograniczenie nadchodzącej wersji – i wysoce niepopularny – nowe opłaty w wysokości 4%.
Słyszeliśmy cię. Przepraszamy za zamieszanie i niepokój spowodowane polityką opłat za czas wykonania, którą ogłosiliśmy we wtorek. Słuchamy, rozmawiamy z członkami naszego zespołu, społecznością, klientami i partnerami i będziemy wprowadzać zmiany w zasadach. Za kilka dni udostępnimy aktualizację…
unix znajdź różnicę między dwoma plikami— Jedność (@jedność) 17 września 2023 r
W raporcie czytamy dalej, że dotyczyłoby to studiów/gier, które zarabiają ponad 1 milion dolarów, a instalacje nie będą liczone z mocą wsteczną. Co więcej, instalacje będą obliczane na podstawie „danych zgłoszonych przez dewelopera, a nie własnej, mglistej metodologii szacunków Unity”.
wypisz tablicę w odwrotnej kolejności java
O co tyle szumu?
Tydzień temu Unity dokonała niemal imponującego pokazu samospalenia, przedstawiając się Opłaty za czas wykonania w ramach nowego planu cenowego. Polityka wchodzi w życie 1 stycznia 2024 r. i będzie oznaczać, że studia, które stworzyły gry za pomocą Unity, będą musiały płacić miesięczną opłatę za każdą nową instalację.
Wywołało to natychmiastowe oburzenie społeczności, a programiści przeklinali firmę i jej produkty. Chociaż Unity próbowało wyjaśnić, że opłata ta nie będzie miała wpływu na zdecydowaną większość firm zajmujących się grami, ogłoszenie spotkało się z ogromną ilością szyderstw i sprzeciwów.
Już wcześniej podejmowano próby naprawienia części szkód. Ostatnio, Unity przeprosiło i powiedział, że rozważy „wprowadzenie zmian w polityce”. Chociaż nie padła jeszcze żadna oficjalna wiadomość, raport Schreiera daje pewne wskazówki, że firma mogła wreszcie zrozumieć ogrom własnej publicznej chłosty.