recenzja the legend of zelda tears of the kingdom

Łzy radości czy smutku? Ty decydujesz
Nie trwało to długo Zelda: Łzy królestwa wejść w nadbieg. To rodzaj jego modus operandi: częściowo zakłada, że grałeś Oddech dziczy , i już znasz niektóre elementy i rozgrywkę tej konkretnej osi czasu.
To dobra rzecz dla Łzy ; biorąc pod uwagę, jak wszystkie ulepszenia oczyszczają wiele mechanik z poprzednika, jednocześnie dodając zupełnie nową warstwę kreatywności.
The Legend of Zelda: Łzy królestwa ( Przełącznik )
Deweloper: Nintendo
Wydawca: Nintendo
Wydanie: 12 maja 2023 r
Sugerowana cena detaliczna: 69,99 USD

To jest jeden z najlepszych Zelda dotychczas światy
Grając we wszystkie gry z serii, byłem świadkiem każdego innego podejścia Zelda : od rozległego do bardziej intymnego. Co Łzy Królestwa naprawdę ma zamiar to jest różnorodność. Oprócz całego Hyrule na poziomie gruntu, masz także region nieba (który nie zajmuje prawie tyle miejsca, co sam Hyrule, ale jest usiany na całej mapie z kilkoma większymi obszarami do zbadania), a także pod ziemią.
Z góry informuję, że mam słabość do pływających wysp. Ale powiedzieć, że czułem się przytłoczony w dowolnym momencie grania Łzy Królestwa jest niedopowiedzeniem. Skały mogą spadać z nieba, co pozwala „przewinąć” je z powrotem w górę, aby zbadać więcej powietrznych ruin, a w ziemi są dziury, przez które można wpaść do wspomnianej przepaści. Podczas eksploracji Hyrule często przedstawiano mi wiele ścieżek do odkrycia, zamiast bezcelowego (i powolnego) chodzenia po samym Hyrule.
Świat wszedł jakby w „ WoW Kataklizm „-podobny stan , w tym, że jest podobny, ale wymyślony na nowo (w wyniku zepsucia przez inny kataklizm). Niektóre miasta, które istniały w Oddech dziczy obróciły się w ruinę, powstało kilka nowych obiektów. Kluczowe lokalizacje zostały nieco przesunięte, pojawiły się nowe obszary, a wiele starych obszarów zostało zremiksowanych do tego stopnia, że wydają się inne. Następnie masz całą mapę nieba i strefę podziemną.
pytania i odpowiedzi na rozmowę kwalifikacyjną z pomocą techniczną na poziomie l2
Dodanie dwóch zupełnie nowych obszarów powinno złagodzić wiele skarg Oddech dziczy świat jest „nudny”, ale prawdziwym magicznym sosem jest to, że Nintendo całkowicie zmieniło sposób interakcji ze światem gry.

Trwałość ma mniejsze znaczenie, ale wciąż jest w modzie
Oto wielkie nowe moce, które Link ma do swojej dyspozycji po samouczku:
- Ascend: Wznieś się w górę na twardy grunt i wyjdź na szczyt
- Ultrahand: Manipulowanie obiektami (podobne do zastoju, ale dużo bardziej interaktywne i można sklejać rzeczy razem, jak klej lub zabawki majsterkowiczów)
- Fuzja: łącz przedmioty, aby tworzyć nowe strzały, wytwarzać nowe bronie lub wzmacniać istniejące
- Kapsuły: pomyśl o nich jak o „wynalazkach”, takich jak hydranty tryskające wodą lub smocze głowy, które działają jak miotacze ognia
Przywołanie również jest dostępne (pozwala przewijać obiekty), ale Ultrahand to prawdziwe paliwo rakietowe do kreatywnego ognia. Szczerze mówiąc, byłem pod wrażeniem, ile było możliwości tworzenia własnych narzędzi, pojazdów, mostów i nie tylko. Kiedy łączysz umiejętność sklejania ze sobą przedmiotów, tak jak grałeś Świat Goo obok kolektywnego nowego zestawu Link in Łzy Królestwa , jest siłą, z którą trzeba się liczyć, nawet mając tylko trzy serca, z którymi zaczyna. Z drugiej strony niepowodzeń miałem wiele, wiele Sam w domu 2 „Jak skała, co Marv” momenty, w których spędziłem 15 lub więcej minut, tworząc urządzenie (takie jak schody lub most), aby spróbować dostać się do nowego miejsca: tylko po to, by powoli patrzeć z przerażeniem, jak stacza się z góry lub zapada w otchłań. To był wybuch.
Połączenie pomaga ograniczyć część frustracji wielu fanów trwałość broni , ale nie rozwiązuje to od razu sytuacji. Pamiętanie o ciągłym łączeniu rzeczy może być denerwujące, a próba znalezienia „optymalnych” wyników wymaga metody prób i błędów. Czasami łączenie przedmiotów w kombinację, która Twoim zdaniem okaże się świetna, po prostu pozwala mokremu ręcznikowi papierowemu przekształcić się w nieco mniej wilgotny ręcznik papierowy, co nie jest dobrym uczuciem. Najlepszą wiadomością jest to, że jeśli w oryginale nie przeszkadzała Ci trwałość (to ja), poczujesz się tutaj jak w domu. Jeśli tego nienawidziłeś, jest trochę mniej źle w zależności od tego, jak radzisz sobie z Fusion.
Bez psucia wszystkich nowych odblokowań, walka jest znacznie bardziej dynamiczna dzięki shenaniganom opartym na Fusion i zabawkom w kapsułkach. Na pierwszy plan wysuwają się ataki żywiołów Łzy Królestwa system walki, a dzięki łączeniu przedmiotów w strzały i broń istnieje więcej możliwości mieszania i dopasowywania stylów gry. Skończyło się na tym, że z grubsza użyłem łuku dwa razy więcej W Łzy Królestwa tak jak zrobiłem w Oddech dziczy , co dodało dużo więcej głębi do walki poza typowym systemem „blokuj/unik/faluj” tego ostatniego.

Więc są lochy czy co?
Nazywa się je „świątyniami”, ale oni są w zasadzie oprawione jak Boskie Bestie . Po wejściu do nich (podążając za linią zadań, aby je odkryć), otrzymasz zadanie odblokowania czterech zamków: przymocowanych do drzwi, w których znajduje się ostatni boss.
błąd c ++ undefined odwołanie do
Słyszę teraz ziewanie, ale świątynie są krokiem naprzód w stosunku do Boskich Bestii wyłącznie ze względu na liczbę dostępnych rozwiązań puzzli z nowymi mocami i nieodłączną mechaniką gry. Same opcje łamania sekwencji są chore: jeśli umieścisz 10 osób w pokoju i zmusisz je do rozwiązania dowolnego lochu, każdy zrobi co najmniej jeden zamek lub zagadkę inaczej. Ascend i Ultrahand to najfajniejsi winowajcy, a sekwencjonowanie Boskiej Bestii „wykonaj dowolne zamki w kolejności” działa znacznie lepiej teraz, gdy istnieje więcej sposobów podejścia do każdego indywidualnego problemu.
Miałem bardzo podobne doświadczenia z wykańczaniem kapliczek, które wracają Łzy Królestwa i są podobnie liniowe. Sanktuaria jako całość są bardzo w rezultacie bardziej dynamiczny i napotkałem znacznie mniej frustrujące łamigłówki w porównaniu do Oddech dziczy . Ogólnie rzecz biorąc, projekty są luźniejsze, co nie tylko pomaga płynąć kreatywnym sokom; są też mniej tępi i bardziej zabawni.
Ponownie, nie mogę tego wystarczająco podkreślić: uprawnienia w Łzy Królestwa rzeczywiście dają siłę. Zamiast powoli wspinać się na wieżę, możesz się wspiąć. Jeśli nie ma masy lądowej, na którą można by się wspiąć, zazwyczaj można zbudować most lub sposób, aby pomóc ograniczyć wyczerpującą wspinaczkę.

Historia jest wciąż w tle, a przebieg narracji może się różnić
Ramy głównej historii gry będą jednym z większych punktów spornych, gdy przejdziemy do Łzy Królestwa rozprawiać. Szybsza konfiguracja bardzo pomaga, ponieważ wiele widowisk świata nie jest potrzebnych, biorąc pod uwagę naturę Łzy' istnienie jako kontynuacja.
Ale bardzo narracja jest nadal opowiadana poprzez retrospekcje (które są częścią innego łańcucha zadań pobocznych powiązanych z Zeldą), a sama struktura jest również podobna do tego, jak Oddech Dzikich rozgrywa się historia. To powiedziawszy, zaczyna się bardzo szybko, tak jak powinien to zrobić bezpośredni sequel, i rozwija się, dostarczając szereg materiałów o dużej wiedzy. Jest tu trochę samouczków (zwłaszcza jeśli chodzi o nowe moce), ale historia z góry jest o wiele bardziej pilna i trochę bardziej intryguje, jeśli chodzi o dwa główne aspekty: wiedzę i samą Zeldę.
Dowiadujemy się o starożytnej cywilizacji Zonai, wcześniejszych wojnach z mrocznymi siłami Hyrule oraz o tym, jak Link i Zelda pasują do tego wszystkiego. Niewiele mogę powiedzieć o tej historii bez wchodzenia w spoilery, ale wystarczy powiedzieć, że tym razem podobała mi się ta narracja: nawet jeśli niektóre z jej bitów nucą trochę za szybko lub są poza planem sposób.

Jego Oddech dziczy plussed up, który będzie robił różne rzeczy dla różnych ludzi
W zależności od perspektywy niektóre funkcje obecne w Łzy Królestwa to albo wygodny powrót do domu, albo zastrzeżenia. Jest bardzo podobny do Oddech dziczy nie tylko pod względem struktury, ale także pod względem mechaniki rdzenia. Chociaż ' Zelda gry są takie same” to krytyka, która została nałożona na serię od jej „nastoletnich lat”, że tak powiem, niektórzy fani postrzegają to jako dobrodziejstwo, a nie ciężar.
Ja? Uwielbiałem prawie każdą minutę Łzy Królestwa . Od zbliżenia się do nieba po eksplorację głębin, jest tu o wiele więcej do odkrycia, a wydaje mi się, że nawet nie zarysowałem powierzchni poza główną historią i kilkoma kluczowymi zadaniami pobocznymi. Ale prawdziwy kicker, który pomaga się rozdzielić Łzy z Oddech dziczy to jego duży zestaw mocy swingu. Czułem, że przez cały czas mam kontrolę i mam możliwość stworzenia własnej ścieżki. W przypadku serii znanej z łamania sekwencji to nie tylko zaleta; to mocny argument dlaczego Łzy Królestwa będzie się o nim mówiło latami, a może nawet znajdzie się na szczycie niektórych ulubieńców Zelda listy.
analityk biznesowy pytania i odpowiedzi podczas rozmowy kwalifikacyjnej
(Ta recenzja jest oparta na wersji detalicznej gry dostarczonej przez wydawcę.)

10
Doskonały
10-tki nie są idealne, bo nic nie jest, ale zbliżają się tak blisko, jak to tylko możliwe w danym gatunku. Nowy lider do pokonania w swoim sektorze, mówimy o czystej ekstazie.
Jak punktujemy: Przewodnik po recenzjach Destructoid