recenzja front mission 1st remake

Czy to oznacza istnienie misji wstecz?
Cieszę się, że widzę Misja frontowa serial w końcu zyskał trochę miłości tutaj, w Ameryce Północnej. To nie było całkowicie nieobecne, ale nasze relacje był nierówny . Przegapiliśmy ich mnóstwo i otrzymaliśmy tylko trzy z pięciu „numerowanych” tytułów. Fakt, że otrzymamy nie jeden, ale trzy przeróbki (jeden z nich nigdy nie został zlokalizowany) daje mi nadzieję, że zobaczymy tutaj więcej serii. To działało Yakuza , prawo?
To właściwie moja pierwsza szansa, aby naprawdę zagłębić się w serię. Moje poprzednie doświadczenie z tym polegało na obserwowaniu, jak zakochuje się moja współlokatorka Misja frontowa 4 . Nie pamiętam, dlaczego sam tego nie spróbowałem, bo pamiętam, że wyglądało fajnie. Mechy są fajne. Taktyczne gry strategiczne są fajne. Wystarczy, że zapisałem grę w moim mózgu i planowałem kiedyś do niej wrócić. Dziś jest ten dzień i mogę zacząć od początku.
najlepsze narzędzie do usuwania oprogramowania szpiegującego dla systemu Windows 10
Frontowa misja 1.: Remake ( Przełącznik Nintendo )
Deweloper: Forever Entertainment
Wydawca: Forever Entertainment
Wydany: 30 listopada 2022 r
Sugerowana cena detaliczna: 34,99 USD
Frontowa misja 1.: Remake jest remake'iem pierwszego Misja frontowa , Misja frontowa 1. technicznie, Misja frontowa 1 nie jest pierwszy Misja frontowa ; jest to port PS1 z 2003 roku gry Super Famicom z 1995 roku, Misja frontowa . Więc Misja frontowa 1 jest technicznie przeróbką remake'u, ale oba wspomniane przeróbki są naprawdę remastery. Pierwsza misja frontowa: Przerobić jest remasterem remastera, ale w przeciwieństwie do pierwszego remastera, ten remaster przerabia grafikę remastera.
Największą różnicą jest to, że została przerobiona w 3D, ale zawiera całą zawartość z wersji na PS1. Rozgrywka jest w dużej mierze taka sama. Jeśli poprawki w rozgrywce są zbyt duże, możesz nawet ustawić je tak, aby były bliższe oryginałowi. Co jest dla mnie zdecydowanie w porządku. Podobnie, ścieżka dźwiękowa została zremasterowana, ale jest to mniej istotna zmiana. Ciągle przełączałem się między klasyką a remasterem. Niektóre utwory były lepsze, a inne nie.
Poza tym nie mam wystarczającego doświadczenia z oryginałem, aby naprawdę wyłapać różnice.
Wojna nigdy się nie zmienia
Misja frontowa opowiada historię OCU i UCS, które mają irytująco podobne nazwy. Walczą o wyspę w kształcie rogalika na Pacyfiku, zwaną Huffman, i od razu widać, że coś nie jest w porządku. Po stronie OCU Royd Clive traci swoją narzeczoną podczas badania fabryki broni. Został wyparty, ale zaczyna walczyć u boku swojego dawnego pracodawcy poprzez grupę najemników Canyon Crows.
Przedstawia dość brutalne spojrzenie na wojnę. Cały wektor „wojna to piekło” z pewnością nie jest nowy w grach wideo, a nawet ogólnie w gatunku mecha. Ani ta cała sprawa ze zmarłą dziewczyną. To dobre ramy, ale trudno je nazwać nowatorskimi. To powiedziawszy, ma dobre tempo i służy jako dobre tło.
Ucho anglojęzyczne
Oprócz rutynowej historii, Misja frontowa 1 udaje się połączyć jedne z najlepszych części podgatunków taktycznych i mech. Masz mapy oparte na siatce i masz pudełko z zabawkami z częściami do budowy robotów. W tym przypadku nazywane są „Wanzerami”, co pochodzi od niemieckiego „Wanderpanzers” lub „chodzących czołgów”. To wciąż brzmi trochę głupio dla ucha anglojęzycznego, ale powinno być wymawiane jako „Vanzers”. To wciąż brzmi trochę głupio, ale to nie ma znaczenia; mechy są super.
Składasz je z różnych części, a następnie uderzasz w broń lub tarcze. Możesz też polegać na dobrych, starych pięściach, które zawsze wydają mi się zabawne. W bitwie nogi, poszczególne ramiona lub ciało mogą zostać uszkodzone. Chociaż nadal możesz poruszać się bez nóg, nie możesz trzymać broni bez rąk ani żyć bez ciała. Oznacza to, że stale balansujesz zbroję, HP i inne statystyki.
Oznacza to dwie rzeczy: po pierwsze, składanie robotów jest zawsze zabawne. Jednak drugą rzeczą jest to, że tworzy dużo pracy przygotowawczej. Tworzysz dość pokaźny zespół, aw niektórych misjach wystawiasz aż 11 wanzerów, z których wszystkie należy skonfigurować ręcznie. Nowe części mogą wypadać co kilka misji, więc jeśli chcesz mieć wszystko na najwyższym poziomie, za każdym razem będziesz robić zakupy. To może być trochę za dużo i chciałbym, żeby była jakaś opcja automatycznej optymalizacji.
Krew i rdza
Nie jest to też strasznie zbalansowana gra. Masz możliwość walki na arenie o pieniądze i doświadczenie, a ja szybko odkryłem, jak to wykorzystać na księżyc iz powrotem. Nigdy nie brakowało mi funduszy i miałem kilku pilotów, którzy byli niezwykle skuteczni w walce. To sprawiło, że kampania OCU była bułka z masłem. UCS jest nieco mniej elastyczny i istnieją opcje trudności (z których większość jest zablokowana), ale przejście w tryb boga przez ponad 30 misji wyssało z tego trochę zabawy.
Jednak nie wszystko. Pędzenie przez pole bitwy i strzelanie robotom w kutasa to zawsze przyjemny spektakl, a misje są przyzwoite. Nawet gdy przechodziłem przez grę z niewielkim oporem, pozostawałem zaangażowany.
char na int c ++
Aktualizacja graficzna do Misja frontowa 1 też jest niezły. Szczególnie podobały mi się mapy miast, w których można obracać kamerą wokół budynków. Deszcz też ma fajny efekt, chociaż wolałem, żeby gra działała w wyższej rozdzielczości, żebym mógł się nią bardziej cieszyć. Natknąłem się na kilka błędów i dziwactw związanych z wydajnością, ale zespół ma już za sobą łatkę pierwszego dnia, która powinna rozwiązać większość z nich. Nic, na co wpadłem, nie było zbyt nachalne, nawet w stanie przedpremierowym.
Stary metal z nową powłoką
Chciałbym, aby zrobiono więcej, aby rozwiązać niektóre problemy z interfejsem użytkownika. Niektóre ważne informacje wydają się raczej poza zasięgiem i chociaż możesz kupić części i od razu je wyposażyć, jeśli chcesz stamtąd ponownie skonfigurować, jest to w zupełnie innym menu. Są to irytacje, które wydają się wynikać z początków gry, ale nie łamią umów.
Podczas gdy Misja frontowa 1 nie podpalił mojego świata i stwierdziłem, że brakuje go w wielu obszarach, podobało mi się. Nie jest to najlepsza taktyczna gra strategiczna, która pojawiła się w tym roku, ale mimo to jest mile widziana. To także świetny i kochający remaster tytułu Super Famicom i chociaż są miejsca, w których chciałbym, żeby został zaostrzony, ogólnie jestem z tego zadowolony. Nie mogę się doczekać, aby zagrać w kolejne dwa remastery, które są na drodze do wydania.
(Ta recenzja jest oparta na wersji detalicznej gry dostarczonej przez wydawcę.)
7
Dobrze
Solidny i na pewno ma publiczność. Mogą wystąpić pewne trudne do zignorowania błędy, ale doświadczenie jest zabawne.
Jak punktujemy: Przewodnik po recenzjach Destructoid