recenzja bylem nastoletnim egzokolonista
Nie przegap tego niezależnego arcydzieła
Byłem nastoletnim egzokolonistą to jedna z tych gier, o których ciągle słyszałem, ale zajęło mi chwilę, zanim zacząłem grać we wszystkie niesamowite tytuły, które pojawiły się w zeszłym roku. Wiem, że trochę się spóźniłem na imprezę, ponieważ gra pierwotnie wyszła w sierpniu 2022 r., ale cieszę się, że wróciłem, aby spróbować.
Wszedłem w tę grę, nie wiedząc nic o grze i bez żadnych prawdziwych oczekiwań, a dokładnie jedną ukończoną grę później, jestem absolutnie zakochany w tym tytule. Nie przychodzi mi do głowy żadna inna gra podobna do tej i nie przypominam sobie gry, w którą kiedykolwiek grałem, która sprawiłaby, że tak bardzo chciałem od razu zanurzyć się w kolejną rozgrywkę, jak ta.
Byłem nastoletnim egzokolonistą ( komputer [Oceniony], Przełącznik Nintendo , PlayStation 4 , PlayStation 5 )
Producent: Northway Games
Wydawca: Finji
Wydany: 25 sierpnia 2022 r
Sugerowana cena detaliczna: 24,99 USD
Od wspaniałej grafiki, przez sympatyczne postacie, po wciągającą rozgrywkę i wiele więcej, Byłem nastoletnim egzokolonistą wciągnęła mnie od samego początku, a moja intryga rozwijała się w miarę upływu godzin.
Przesłanka Byłem nastoletnim egzokolonistą polega na tym, że pierwsza kosmiczna kolonia pozasłoneczna na Ziemi zapuściła korzenie na obcej planecie o nazwie Vertumna, do której dostali się przez tunel czasoprzestrzenny, a gracz wciela się w rolę jednego z nastoletnich członków społeczności. Gra podąża za postacią gracza w wieku od 10 do 20 lat, kronikując dramatyczne wzloty i upadki życia w kolonii.
Porozmawiajmy o rozgrywce
Pod względem rozgrywki jest to mieszanka narracyjnego RPG utrzymanego w stylistyce visual novel z mechaniką budowania talii. Główna pętla rozgrywki polega na nawiązywaniu przyjaźni poprzez rozmowy i prezenty, wykonywaniu pomocnych zadań w kolonii oraz braniu udziału w bitwach opartych na kartach i innych mechanizmach budowania talii.
Gracze mają również w sumie 15 różnych statystyk, które są podzielone na trzy różne kolorowe kategorie: emocjonalne, psychiczne i fizyczne. Specyfika obejmuje takie cechy, jak odwaga, kreatywność, wytrzymałość, empatia i organizacja, żeby wymienić tylko kilka. Najczęściej poprawiasz swoje statystyki, podejmując różne prace w kolonii, ale są też inne modyfikatory, które mogą jeszcze bardziej ułatwić zdobywanie poziomów.
Ta gra oferuje ogromną różnorodność zawartości, w tym 10 różnych romantycznych postaci, 25 różnych zawodów, 200 kart bitewnych, 1000 wydarzeń fabularnych i 50 różnych zakończeń. Należy również zauważyć, że przejście gry zajęło mi tylko około 10 godzin za pierwszym razem, ale została zaprojektowana do grania w kółko – jest nawet reklamowana na jej stronie oficjalna strona internetowa jako „narracyjna gra RPG z budowaniem talii z niespodzianką w pętli czasowej”.
Jestem wielkim fanem tworzenia talii, więc nie mogłem się doczekać, aby wskoczyć w mechanikę opartą na kartach w tej grze. Zasadniczo działa to tak, że za każdym razem, gdy bierzesz udział w czynności lub musisz wziąć udział w „sprawdzaniu”, aby sprawdzić, czy udało ci się wykonać zadanie, weźmiesz udział w wyzwaniu karcianym. Każde zadanie ma określony cel liczbowy, który musisz osiągnąć za jednym razem lub na koniec trzech rund. Same karty mają inny kolor (żółty, niebieski lub czerwony w zależności od ich powiązań z trzema różnymi kategoriami statystyk), wartość liczbową i często unikalną moc karty, która wpływa na inne karty na planszy.
Istnieją również inne mechaniki, które mogą pomóc ci zdobyć bonusy lub pozbyć się kart, których już nie potrzebujesz, ale poza tym jest to dość prosta minigra, ale zrównoważona i nieskończenie przyjemna.
Moją drugą absolutnie ulubioną rzeczą w kartach jest to, że korespondują ze wspomnieniami tworzonymi przez twoją postać – nowe lub szczególnie fascynujące spotkanie, czy to z innymi postaciami, czy w pojedynkę, nagrodzi cię nową kartą. To niesamowicie dobrze łączy główną mechanikę walki / minigry z fabułą gry, działając jako medytacja nad tym, jak twoje doświadczenia kształtują twoją osobowość, zainteresowania i umiejętności. Zachęca cię również do refleksji nad swoją podróżą, o ile regularnie patrzysz na wszystko, przez co przeszedłeś i na utworzone więzi, co nie tylko doskonale łączy się z tematami gry, ale także naśladuje sposób, w jaki działają nasze wspomnienia w prawdziwym życiu całkiem pięknie.
Pętla, której nie będziesz chciał przerwać
Jeśli martwisz się, że nie dostaniesz tego za swoje pieniądze, mogę cię zapewnić, że nie ma się czym martwić na tym froncie. Gra zachęca cię dość mocno zaraz po zakończeniu, że jest przeznaczona dla ciebie, aby zacząć od nowa, i wiem na pewno, że Byłem nastoletnim egzokolonistą będzie coraz lepiej z każdą kolejną rozgrywką, zgodnie z anegdotami znajomych, którzy grali w tę grę trzy razy.
Postacie w tej grze są niesamowicie sympatyczne. Nie tylko masz jasne poczucie tego, kim wszyscy są od samego początku, ale szczególnie intrygujące jest obserwowanie, jak każda osoba zmienia się i rozwija w miarę upływu czasu. Młodzi członkowie obsady są naprawdę kształtowani przez swoje otoczenie i na każdym kroku możesz zobaczyć, jak twoi przyjaciele reagują na rozdanie, które otrzymali. To jedne z najlepszych prac nad postaciami, jakie widziałem w grze od dłuższego czasu, i wiem, że tylko podrapałem się po powierzchni tych 1000 unikalnych wydarzeń fabularnych.
bezpłatne internetowe oprogramowanie zegara czasu
Byłem nastoletnim egzokolonistą to także gra, która opiera się na narracji opartej na wyborach i pozwólcie mi powiedzieć, że nigdy wcześniej nie czułem, że moje wybory mają tak duże znaczenie w grze. Nawet najmniejsza akcja lub jej brak może całkowicie zmienić status quo gry w godzinie otwarcia, co wywoła fale przez całą resztę twojego doświadczenia. Tak niewiarygodnie łatwo przegapić pewne spotkania, że te, które znajdziesz, wydają się naprawdę wyjątkowe.
Wiem, że styl „powieści wizualnej” nie jest dla każdego filiżanką herbaty, ale wszelkiemu sceptycyzmowi z pewnością powinien pomóc fakt, że grafika w tej grze jest wspaniała i pełna życia. Kolejną zaletą powściągliwej, ale stylizowanej grafiki gry jest to, że pozwala ona na znacznie większe zróżnicowanie tego, czego gracze mogą doświadczyć w historii – brak animacji i mniejszy zakres oznaczają, że historia może rozgałęziać się w dowolny sposób bez obciążania zasobów , co dodatkowo otwiera drzwi do gry opartej na wyborach, aby w pełni ucieleśnić swój deskryptor.
Muszę również powiedzieć, że absolutnie kocham muzykę w Byłem nastoletnim egzokolonistą . Jestem już predysponowany do cieszenia się wszystkim, co jest choćby trochę związane z gatunkiem lo-fi, ale odkryłem, że muzyka zawsze idealnie pasowała do nastroju i potęgowała emocjonalną atmosferę. Po prostu miło się tego słuchało, szczerze. Ta gra jest również bardzo dopracowana. Wszystko wygląda i czuje się świetnie, a ja nie przypominam sobie ani jednego błędu z całego mojego biegu.
Najciemniej jest przed świtem
Od początku, Byłem nastoletnim egzokolonistą wyjaśnia w formie długich ostrzeżeń dotyczących treści, że będzie dotykać dość mrocznej tematyki, i powiem wam, cieszę się, że tak się stało – ta gra nie pociąga za sobą ciosów. Cieszyłem się, że wszelka ciemność, która jest zawarta, nie jest jednak nieuzasadniona ani nie ma na celu uczynienia tytułu ostrzejszym. Zasadniczo cała przesłanka gry polega na tym, że ta kolonia ludzi przebyła całą przestrzeń kosmiczną i wylądowała w niepewnej pozycji na tej nowej planecie, gdzie nie wiedzą, czy uda im się to zrobić, czy nie.
To ma sens, że spotkają się z wstrząsającymi sytuacjami, ale co sprawia Byłem nastoletnim egzokolonistą naprawdę świeci, jak wykorzystuje te trudności do refleksji nad postaciami, ich relacjami i ostatecznie, jak to jest kontynuować życie w obliczu zmieniających życie przeciwności losu.
Biorąc pod uwagę czasy, w których teraz żyjemy, w których tak duża część naszego życia toczy się online i wszyscy możemy czuć się tak odlegli, było coś naprawdę potężnego w historii skupiającej się na małej, zżytej społeczności, która musi współpracować w obliczu o wiecznie obecnym zagrożeniu egzystencjalnym. Niezależnie od tego, czy jest to spowodowane brakiem zasobów, trudnościami w przystosowaniu się do ekosystemu ich nowej rodzimej planety, czy bezpośrednimi atakami zarówno sił zewnętrznych, jak i wewnętrznych, w tej grze nigdy nie ma momentu, w którym wydaje się, że kolonia może całkowicie odetchnąć ulgi.
Jest to z pewnością trudny do wyobrażenia scenariusz, ale nie mogę zaprzeczyć poczuciu nadziei, jakie odczuwałem, angażując się w działania społeczności, które przyniosły wyraźną korzyść reszcie grupy jako całości, czy to kopanie w szklarniach, pomagając w kuchni lub pomagając w zatoce medycznej. To było odświeżające i szczerze mówiąc całkiem solidne mieć tak namacalny, korzystny wpływ na fikcyjną społeczność, gdy w prawdziwym świecie, wywieranie wpływu na cokolwiek naprawdę istotnego wydaje się poza zasięgiem.
Dotykając kolonializmu
Oczywiście narracja gry dotyka również „kolonistycznej” części całego przedsięwzięcia. Najwyraźniej kolonializm na Ziemi ma swoją własną mroczną historię (coś, co gra również uznaje), ale Byłem nastoletnim egzokolonistą pozostawia graczowi decyzję, co zrobić z ludźmi z Ziemi, którzy zgłaszają roszczenia na planecie, która nie jest ich własną. Ta decyzja jest nieco łatwiejsza, ponieważ kolonia tak naprawdę spotyka tylko zwierzęta / owady / rośliny, w przeciwieństwie do, z tego, co są w stanie stwierdzić, w pełni czujących istot, ale nadal jest to kluczowy element historii gry.
Istnieje interesujące pytanie do zbadania, jak bardzo można usprawiedliwić niszczenie przyrody w imię przetrwania, co moim zdaniem jest zawsze aktualne, ponieważ jesteśmy gatunkiem, który nie tylko polega na naturze, aby przetrwać, ale odwrócił się i wykorzystuje ją jako środek do naszych egoistycznych celów. Prawdopodobnie możesz się domyślić, gdzie wylądowałem w politycznym podziale gry – niezależnie od tego, gdzie spadniesz, ta gra oferuje interesujący sposób na zgłębianie takich tematów w symulowanym środowisku i taki, który rzuca ci wyzwanie, abyś spojrzał na historię z innej perspektywy każda rozgrywka.
czym są testy beta i jak są używane
Podsumowując
Wiem, że to duża pochwała, ale zasłużona – ta gra bardzo mi przypomina Dyskoteka Elizjum . Właściwie to tak Byłem nastoletnim egzokolonistą piła Dyskoteka Elizjum , wyciągnął z niej wnioski i nadał własną wersję mocno tekstowej grze RPG w sposób, który naprawdę posuwa gatunek do przodu. Nie daj się zwieść uroczym postaciom i stylowi graficznemu – to musi być jedna z najlepiej opowiedzianych i zintegrowanych historii RPG, jakie widziałem od dłuższego czasu. Wiem, że dzieje się tak częściowo dlatego, że muszę grać w więcej gier RPG, ale chodzi o to, że ta gra jest jedną z książek historycznych.
Byłem nastoletnim egzokolonistą to gra, w której można się zatracić, od rozdzierającej serce, pełnej nadziei narracji po wciągającą rozgrywkę. Myślę, że szkoda, że ten tytuł prawdopodobnie nie zdobył tak szerokiego uznania, na jakie zasługuje, ponieważ musi zawierać jedną z najbardziej poruszających historii o tym, co to znaczy być człowiekiem, jakie widziałem w grach. Jestem bardzo podekscytowany, że ten tytuł ma być odtwarzany w pętli, ponieważ jest to gra, do której nie mogę się doczekać powrotu i uczenia się od nowa.
[Ta recenzja jest oparta na wersji detalicznej gry zakupionej przez recenzenta.]
9.5
Wspaniały
Znak doskonałości. Mogą występować wady, ale są one nieistotne i nie spowodują ogromnych szkód.
Jak punktujemy: Przewodnik po recenzjach Destructoid