oto 8 absolutnie najgorszych bossow w serii souls

Najbardziej niezamierzenie zabawne wyzwania w serii Souls
Z oryginałem Dusze Demona, FromSoftware ponownie ożywiło pogląd, że dobre bitwy z bossami podnoszą poziom gier jako całości. Jednak nie zawsze udawało im się idealnie trafić w każde spotkanie z bossem, dla którego zaprojektowali Dusze serii, więc porozmawiajmy o najciekawszych głupich.

Mamka Mergo (Przenoszona przez Krew)
Przenoszony przez krew zawiera niektóre z najlepsze bitwy z bossami w całej serii . Niestety, jest także gospodarzem jednego ze swoich najsłabszych. Największym problemem mamki Mergo nie jest nawet kwestia projektu, ale raczej jeden z nich wyczucie czasu .
Ten nijaki i przewidywalny wróg mógłby stworzyć interesującego bossa na początku gry, ale robi to niewiele więcej niż lekkie spowolnienie gracza jako bossa na końcu gry. Jednak nadal wygląda świetnie.
Pożądliwy demon (Dark Souls 2)
Najczęstsza krytyka, jaką ludzie rzucają pod adresem szefów Mroczne Dusze 2 jest to, że wszyscy oni są po prostu „jednym gościem w zbroi”. Słuszna uwaga, ale nie do końca słuszna. Chwila DS2 zazwyczaj przedstawia bossów, którzy zachowują się i ubierają po rycersku, większość najgorszych spotkań z bossami w grze nie stawia graczy przeciwko „kolesiom w zbroi”.
Można argumentować, że Covetous Demon, stworzenie podobne do Jabby The Hutta, jest zarówno „kolesiem w zbroi”, jak i jednym z najgorszych bossów w serii. Nie zna znaczenia słowa prędkość, nie wykonuje żadnych niezwykłych ruchów i wydaje się, że ledwo zdaje sobie sprawę, że gracz jest z nim na arenie.
Wiemy, że jest szefem tylko dlatego, że ma pasek zdrowia wielkości bossa.
Krążący mag i kongregacja (Dark Souls 2)
Nic w tym wrogu nie powinno czynić z niego bossa. To po prostu zwykły wróg z kilkoma zbirami i dużym paskiem zdrowia. Czy w ostatniej chwili wyrzucono prawdziwego szefa i zastąpiono go tym? Raczej nie, bo nawet jego pokój nie wygląda jak prawdziwa arena z bossem.
Zdecydowanie najbardziej zaskakująca wymówka dla bossa w całej serii Souls.
Nieustanne Wyładowanie (Dark Souls)
Chociaż wielu dzwoni Mroczne dusze najlepsza gra w Dusze serii, nie mogą zaprzeczyć, że zawiera kilka wątpliwych walk z bossami. Nazwa Ceaseless Discharge wydaje się wskazywać na dosłownie kiepskie spotkanie, ale na szczęście jest to tylko przenośni.
Nieustanne Wyładowanie wymaga od graczy zwabienia go w obszar, w którym spadnie i spowoduje śmierć, chociaż nic przed tym spotkaniem nie wskazuje, co gracze powinni robić. Do diabła, są szanse, że wielu graczy tak naprawdę nie będzie wiedziało, co zrobili, nawet po zabiciu bestii.
.net pytanie i odpowiedzi do wywiadu
Księżycowy Motyl (Dark Souls)
Mimo że gra jako mag prawdopodobnie stanowi większość gier w serii Dusze seria jest łatwiejsza, zdecydowana większość graczy preferuje podejście wręcz. Twórcy Mroczne dusze albo nie wiedział, albo po prostu chciał wkurzyć graczy, więc wymyślili bossa, którego można było zadać tylko z daleka. Na szczęście gracze mogą przywołać pomocnika, który szybko poradzi sobie z tym wrogiem, ale większość graczy może nawet nie przystąpić do walki ze świadomością tego faktu.
To nawet nie jest trudne, to po prostu nie jest zabawne.
*Dopiero podczas korekty tego artykułu autor zdał sobie sprawę, że jego headcanon jest nieprawidłowy i że ten boss nazywa się Moonlight Butterfly, a nie „Moonlight Moth”. Oto jak bardzo mu na tym zależy.
Jeździec Smoków (Dark Souls 2)
OK, niektórzy z bossów „koleś w zbroi” z Mroczne Dusze 2 naprawdę do bani. Nie mamy lepszego przykładu niż pierwszy Smoczy Jeździec.
Pierwsi bossowie w Dusze serial zawsze robi wrażenie. Dragon Rider to robi, tak, szkoda, że prawdopodobnie nie jest to wrażenie, jakiego oczekiwali twórcy. Gracze mogą – i powinni – pokonać tego gościa nie w walce, ale poprzez prosty unik. Tak, samo czekanie na jego pierwszy atak i unik w prawo spowoduje, że Smoczy Jeździec pogrąży się w śmierci.
FromSoft nigdy tego nie załatał: prawdopodobnie dlatego, że jest to zbyt zabawne, aby je usunąć.
Smoczy Bóg (Dusze Demonów)
FromSoft mógł ponieść porażkę przy projektowaniu wielu z nich Dusze Demona bossowie, ponieważ zdecydowali się na bardzo eksperymentalną próbę niesprawdzonego gatunku. Mimo to gra, od której wszystko się zaczęło, zawodzi tylko w przypadku bossa Dragon God.
Projektowanie gigantycznych bossów jest do bani, ponieważ nie można po prostu oczekiwać, że wszyscy kupią to, że mała grywalna postać może zadać kolosowi śmiertelne obrażenia. Większość bitew z bossami przeciwko gigantycznym wrogom albo toczy się absurdalnie, pokazując postać w stylu Dawida zabijającą Goliata-Zillę poprzez odcięcie jej palca u nogi, albo ucieka się do głupich sztuczek, aby wszystko wyglądało nieco bardziej wiarygodnie. Bóg Smoków każe nam grać w chowanego z bogiem, a my próbujemy go powalić stacjonarnymi balistami. To nie ma sensu, aby mądry Smok zdecydował się żyć na arenie wypełnionej urządzeniami, które mogłyby go zabić, ale najgorsze jest to, że cała ta sprawa po prostu nie jest zabawna.
Najdziwniejsze jest to, że to właśnie ta gra przez cały czas miał lepszy pomysł na radzenie sobie z ogromnymi i odległymi wrogami ! Wystarczy spojrzeć na bitwę Króla Burzy (latających mant). Gracz może ich powalić mieczem magicznie nasyconym zdolnościami dalekiego zasięgu. Czy to ma sens? Czy to realistyczne? Nie wiemy! Ale zapewnia to bardzo satysfakcjonującą rozgrywkę.
kolejka wskaźników c ++
Siekiera również udało mu się zabić smoka, po prostu mówiąc graczom, że bohater został wzmocniony przez superbłyskawicę lub coś takiego. Odtąd w ten sposób chcemy zabić każdego smoka.
Żartuję, proszę o dalsze innowacje – nawet jeśli podejmujesz ryzyko, które ostatecznie się nie opłaci.
Starożytny smok (Dark Souls 2)
Jedyną rzeczą gorszą od efektownych walk z gigantami są wspomniane wcześniej walki z gigantycznymi wrogami, o których nikt chyba nawet nie pomyślał. Wydaje się, że tak właśnie jest w przypadku bitwy ze Starożytnym Smokiem Mroczne Dusze 2 . Wygląda na to, że twórcy byli całkowicie świadomi, że ta bitwa nie będzie dla nikogo zabawą, ponieważ ten boss pozostaje przyjazny i gadatliwy, dopóki gracze nie uderzą go zbyt wiele razy.
Mimo że Starożytny Smok ledwo się porusza, większości graczy będzie trudno uniknąć jego ataków dzięki hitboxom. W swojej najbardziej wysportowanej formie wznosi się, aby wypluć grad ognia, która uderzy w dużą powierzchnię obszaru gry i zabije graczy w nieuczciwy sposób. Najlepszą strategią poradzenia sobie z tym stworzeniem jest po prostu trzymanie się blisko jego stopy i uderzanie go, aż ogromna żywa istota, która jest do niego przyczepiona, w jakiś sposób zginie.