maybe you don t care 118048
Och, dzieciaki, biegacie w kółko Borderlands 2 z twoimi fantazyjnymi mocami, obcisłą skórą i nieostrożnymi postawami akimbo. Jasne, to wygląda fajnie, ale to nie przyniesie ci wiele dobrego, gdy leżysz w ostatniej pozycji i wyglądasz jak frajer.
Właśnie dlatego mam dibs na Axton.
Jest trochę nudny
Dla niektórych poufałość rodzi pogardę. Nie ja. Lubię wygodę i nie jest to łatwiejsze niż przejście z Rolanda w Kresy do Axton w Borderlands 2 . Jasne, drzewo umiejętności Axtona wydaje się nieco bardziej agresywne, ale jest on byłym komandosem wojskowym, który używa wieżyczki i już raz to zrobiłem.
Spodziewam się, że za drugim razem będzie jak wkładanie tej starej pary tenisówek, którą odkrywasz w swojej szafie. W końcu możesz żałować tej decyzji, ponieważ reaktywowane zarodniki długo uśpione w butach powodują swędzenie i pieczenie, ale przynajmniej jest to bardziej atrakcyjne miejsce na tego rodzaju dyskomfort, niż zakładam, że uzyskasz przytulanie się do Mayi.
najlepsze oprogramowanie szpiegujące do telefonów komórkowych dla Androida
Jest prawie bezwartościowy.
Wszyscy Łowcy Skarbców, z których mamy do wyboru, to przestępcy, uciekinierzy z nagrodami za przestępstwa, które prawie na pewno popełnili. Na przykład Axton jest oskarżony o zbrodnie wojenne, co brzmi niesamowicie, ale ci pantyaiści, którzy wierzą w takie rzeczy jak Konwencja Genewska, prawdopodobnie przebili ten zarzut. Jak inaczej wytłumaczyć, że nagroda za schwytanie Axtona jest mniejsza niż jedna dziesiąta tego, co otrzymałbyś za schwytanie Salvadora i mniej niż jeden *procent* tego, czego chcą za tę niebieskowłosą ździrę, Mayę. Co on zrobił? Ukraść cukierki dziecku dyplomaty?
Ani trochę nie przeszkadza mi, że nagroda Axtona jest mniejsza niż za zgubionego zwierzaka na Pandorze. To zaleta, ponieważ każdy bandyta z mózgiem przyjrzy się analizie kosztów i korzyści próbując mnie pokonać w porównaniu z marszem Zer0 zamaskowaną głową główną ulicą na jego własnej katanie, obsypany paradą z zimną, twardą taśmą gotówkę i spróbuj zabić tego ninja. Dobrze mu służy, popis.
Myślimy tak samo.
Czuję pokrewieństwo z Axtonem, ponieważ wierzę, że on i ja mamy podobne podejście do rozwiązywania problemów. Kiedy mam do czynienia z przewlekłym problemem, pierwszą rzeczą, którą robię, jest znalezienie niezawodnego rozwiązania tego problemu, które można powtórzyć za każdym razem, gdy się pojawi. Następną rzeczą, którą robię, jest znalezienie sposobu na zautomatyzowanie jak największej części tego rozwiązania.
Powracającym problemem Axtona jest pozornie nieograniczony zasób szalonych bandytów próbujących go zabić, a rozwiązaniem jest strzelanie do nich w miękkie kawałki i zmuszanie ich do śmierci. Ale tam, gdzie inni Łowcy Krypt po prostu zadowalają się bezpośrednim zabijaniem wszystkiego, co znajduje się w ich polu widzenia, Axton nie może być wkurzony, by sam wykonał całą brudną robotę. Jest pod nim. Dlatego zbudował do tego maszynę, która pozwoliła mu wyrzucić tam wieżyczkę i skierować swoją uwagę gdzie indziej. Może pojedź trochę po bulwarze, weź udział w przedstawieniu, coś w tym stylu.
Naprawdę ma lepsze rzeczy do roboty.