does anyone else get new game fatigue 119897

Rozpoczęcie nowego oszczędzania jest fajne… ale jakim kosztem?
To był wyczerpujący rok. Patrzę na gry wideo jako sposób na odprężenie się i relaks, i chociaż moje zaległości stają się coraz większe, nie mogę zmusić się do rozpoczęcia nowych gier — zamiast tego trzymam się moich ulubionych pięciu gier, które wiem jak własną kieszeń. Czemu?
Mówiąc szczerze, byłem naprawdę przygnębiony, a nauka nowej gry jest męcząca. Musisz nauczyć się zupełnie nowego zestawu mechanik i wiedzieć, czego chce od ciebie gra za rzeczy tak pozornie proste, jak poruszanie się po świecie z nawigacją. Nie mogę powiedzieć, ile razy ostatnio biegałem w kółko, ponieważ nie mogłem znaleźć ścieżki do nowego obszaru lub natrafiłem na szczególnie trudny skok platformowy, którego nie mogłem wykonać i po prostu całkowicie się poddałem . Nazywam tę frustrację nowym zmęczeniem w grze, a jeśli to nie było już coś, to jest teraz.
Okej, więc trochę zachowuję się jak dziecko. Gdybym naprawdę tak utknął, mógłbym sprawdzić grę i być na mojej wesołej drodze. Ale problem polega na tym, że czuję się jak Ben Affleck w tym memie o nim trzymającym papierosa. Znasz tego. Nie chcę oglądać godzinnego przewodnika po grze, zanim ją zacznę. Chcę móc się bawić od chwili, gdy wezmę kontroler do ręki.
W niektórych przypadkach jest to po prostu przypadek złego projektu. Może ze względu na to, że twórcy nie zrobili zbyt łatwej do zobaczenia drogi naprzód realizm . A może nie powiedzieli graczowi, jak używać przedmiotu leczącego, ponieważ zakładali, że wszyscy po prostu o tym wiedzą. Nigdy nie jest to celowe, ale ludzie, którzy tworzą gry, nie są doskonali, a czasami sposób, w jaki wprowadzają rzeczy do gier, nie jest optymalny dla łatwo przyswajalnych samouczków.
Ostatnim trendem jest uczynienie samouczka tak minimalnym, jak to tylko możliwe, ale stary, czasami po prostu musisz dać nam instrukcje. W porządku, nadal będziemy uważać, że to artystyczne czy cokolwiek.
Ale przez większość czasu po prostu nie radzę sobie z nauką nowej gry, ponieważ jestem zmęczony. W pełni opanowanie gry o złożonej mechanice jest jednym z najbardziej satysfakcjonujących uczuć, jakie odczuwam podczas grania w gry, ale często wymaga to więcej wysiłku umysłowego niż w jakimkolwiek momencie. Czasami pomysł usiąść i spróbować dowiedzieć się, jak działają systemy takie jak menu, rzemiosło i waluty w nowej grze, sprawia, że mam ochotę się zdrzemnąć.
(Źródło obrazu: Witryna RPG )
Są całe gry, które są dla mnie poza stołem, ponieważ to po prostu za dużo cholernej pracy. Zalogowałem się nieco ponad godzinę Najmroczniejszy Loch , który na papierze powinienem pokochać, ale odłożyłem go na półkę, gdy zdałem sobie sprawę, że muszę obejrzeć jakieś trzy godziny przewodników na YouTube, aby przejść przez dość udany bieg. Wiedźmin 3 jest prawdopodobnie jedną z najlepszych gier wszechczasów i jest w moich zaległościach od lat, ale sam rozmiar i objętość tej gry oznacza, że jest odkładana na później. League of Legends jest niestarterem.A to pochodzi od kogoś, kto zarabia na życie w gry. Kilka lat temu, kiedy dostałem swoją pierwszą pracę w tworzeniu gier, mój tata kupił PS4, aby mnie wspierać, i powiedział, że zamierza zagrać we wszystkie gry, nad którymi pracowałem. Myślałem, że to było niesamowicie słodkie z jego strony, ale prawie dwa lata później naprawdę nie zagrał w niczym. Próbował 2018 Bóg wojny , i pomyślał, że to fajne, ale musiał się poddać, ponieważ nie mógł rozgryźć kombosów, które gra mu kazała, i wciąż umierał.
Wrócił do Grzechotka i Clank seria, która była jedną z jego ulubionych gier na PS2, którą mieliśmy dorastając. Pewnej nocy zadzwonił do mnie przez telefon, żeby zapytać, jak ukończyć poziom, bo chociaż zabijał wrogów, wciąż nadchodzili; nie zdawał sobie sprawy, że musi zniszczyć statek, z którego wychodzą, aby powstrzymać ich przed odrodzeniem.
(Źródło obrazu: Przegląd AU )
Widząc, jak mój tata tak bardzo zmaga się z wykonaniem naprawdę podstawowych zadań w grze, dużo o tym myślę umiejętność korzystania z gier i jak musimy projektować gry z myślą o zupełnie nowych graczach, a także tworzyć więcej narzędzi i samouczków, aby proces uczenia się przebiegał płynniej.Jednak robię dygresję. Chodzi mi o to, że jedyną grą, którą mój tata był w stanie ukończyć, była Jak i Daxter , jego absolutnie ulubiona gra wszechczasów. Kiedy wciąż natykał się na gry, które nie miały dla niego sensu, lub próba nauki wymagała zbyt dużego wysiłku, wrócił do klasyki, którą znał od podszewki. Powiedział, że pokonanie zajęło mu tylko cztery godziny, a on naprawdę nie miał ochoty podnosić niczego innego. Witaj w moim świecie, tato.
Czy odczuwasz zmęczenie nową grą? Jak z tym walczysz? Czy grasz teraz w jakieś gry, które sprawiają wrażenie więcej kłopotów, niż są warte?