recenzja the tomorrow children phoenix edition
Wadliwy klejnot powraca
Podczas gdy Q-Games jest najbardziej znane z PixelJunk seria, nieziemskie gromadzenie zasobów, odbudowa miasta, gra zatrzymująca kaiju Dzieci jutra zostawił ślad. Zakładając oczywiście, że byłeś w pobliżu, aby złapać piorun w butelce w 2016 roku.
Ta osobliwa przygodowa gra społecznościowa, oparta na fundamencie sieciowym współdzielonego świata, pozwala graczom wjechać do miasta, aby zająć się eksploracją, transportem, budowaniem i wieloma dorywczymi pracami — praca fizyczna była poniekąd istotą tej sowieckiej tematyki. „alternatywna przyszłość”.
Każde zadanie wydawało się powolne, metodyczne i celowe. Ale cała nuda ostatecznie się opłaciła, gdy ludzie pracowali razem wystarczająco długo, aby osiągnąć większe cele. Dzieci jutra była całkowicie wspólnotową grą, prowadzącą do niezapomnianych doświadczeń graczy (i trochę chaotycznego trollingu). Była to gra niszowa, ale zgrabna, i było smutne, ale dość zrozumiałe, gdy Sony zamknęło serwery. Gra potrzebowała czasu, aby rozkwitnąć.
Teraz w tym tygodniu powraca na PS4 dzięki pasjonującym programistom z Q-Games, kto odzyskał prawa własności intelektualnej? od zaskakująco kooperatywnej firmy Sony Interactive Entertainment.
jak zrobić tablicę ciągów w java
Dzieci jutra: edycja Phoenix ( PS4 )
Deweloper: Q-Games
Wydawca: Q-Games
Wydany: 6 września 2022
Sugerowana cena detaliczna: 39,99 USD
Chciałem wrócić Dzieci jutra odkąd Śmierć Strand . Bawiłem się tylko w tej niegdyś przegranej grze, ale ja kocham ideą gier opartych na wspólnym celu zorientowanych na pracę zespołową.
W przeciwieństwie do wcześniejszej bezpłatnej wersji dostępnej tylko online, Dzieci jutra: edycja Phoenix to gra o wartości 40 USD bez zakupów za prawdziwe pieniądze, aby utrzymać ją na powierzchni. I zamiast konfiguracji z dedykowanym serwerem, każdy gracz zaczyna z własnym miastem peer-to-peer , w tym umiejętność współpracować online z nieznajomymi lub grać offline z Pomocnicy AI .
To ważne rozróżnienie — część oryginalnej, oszałamiającej natury gry została wygładzona, a przynajmniej w momencie premiery klimat współpracy nie jest dokładnie ten sam. Ludzie będą początkowo koncentrować się na podnoszeniu własnego miasta, zanim będą skakać, by pomagać innym. Chociaż było interesujące (a czasami frustrujące), aby w pełni współdzielić miasta w 2016 r., W tym wcieleniu z 2022 r. Miło jest mieć nieco więcej własności; możesz spać spokojnie, wiedząc, że Twoje osobiste miasto nie spłonie doszczętnie po wylogowaniu.
Twoje pierwsze wrażenie z Dzieci jutra poczujesz się bardziej pouczony w Wersja Phoneix , w dobry sposób, a gdy już opanujesz podstawy, inni gracze będą mogli złapać autostop do Twojego miasta. Ty też możesz się podskakiwać — to szybki ekran ładowania.
Zadowolenie z powolnego spalania
Być może zastanawiasz się, co tak naprawdę robisz w Dzieci jutra . Ludzkość zniknęła (z powodów, które są lepiej odczuwalne niż opisane), a aby przywrócić pewne pozory dawnego świata, będziesz przemierzać otaczającą cię białą pustkę podobną do ruchomych piasków. Jako wyspecjalizowany klon projekcyjny będziesz wykopywać gigantyczne, przypominające rzeźby „wyspy”, znajdować ukryte lalki matrioszki i przywracać je odpowiednim obywatelom w bazie. Przez cały czas będziesz zaopatrywać się w metal, żywność, drewno, węgiel i kryształy potrzebne do tworzenia struktur i utrzymywania rozwijającego się miasta.
Chociaż jest to prosta koncepcja, Dzieci jutra może być trudną grą, dobrze podsumowując.
Pod wieloma względami nie jest to „zabawa” w tradycyjnym sensie. Postęp jest powolny – zwłaszcza w pojedynkę – i wielu mechaników górniczych władających kilofami jest już znanych. Ale jednocześnie nie mogę przestać wracać po więcej. W tej recenzji mam taktowane 22 godziny.
Dla niektórych nawet najbardziej ekscytujące „punkty kulminacyjne” będą zbyt nudne. A jeśli tak jest, bez względu na to, jakie postępy poczynisz lub ile nowych (ograniczonych) gadżetów zdobędziesz, aby przyspieszyć przyziemne grindowanie, prawdopodobnie nie zmienisz zdania. Celowo ograniczona przestrzeń magazynowa zawsze będzie problemem, a rozciągnięty autobus z miasta na wyspy nigdy nie będzie wystarczająco szybki. Zajęta praca *to gra.*
Jednak dla mnie te cichsze momenty rozgrywki nadają znaczenie i wagę temu, co prawda, skromnemu doświadczeniu. Dzieci jutra może być grą kontemplacyjną lub totalną grą strefową, w zależności od tego, jak na to spojrzysz. Spadam gdzieś pośrodku.
Istnieją poprawki i udoskonalenia rozgrywki
Dzieci jutra: edycja Phoenix jest zasadniczo tą samą grą, co poprzednio, przywróconą do życia z kluczowymi zmianami, aby zachować ją dla potomności. Najdrobniejsze poprawki będą wyróżniać się dla społeczności hardcore, ale nie różnią się zbytnio z daleka.
jak zainicjować tablicę obiektów w java
Jednym z największych jest to, że teraz eksploracja wysp jest bardziej metodyczna – nie ma solidnego gruntu, więc domyślnie powoli zatoniesz w Pustce. Oznacza to, że musisz dobrze wykorzystać młot pneumatyczny do budowy platformy i uważać, aby nie spaść, lub użyć kryształów do utwardzenia powierzchni. Podobały mi się stawki. Wystarczy jeden zły ruch, żebym nie mogła chodzić we śnie. Z drugiej strony śmierć nie jest zbyt karająca — w większości niszczy czas.
Z mojego doświadczenia wynika, że nowy tryb wieloosobowy peer-to-peer działa świetnie. Możesz udostępnić swój kod miasta znajomym lub łatwo wyświetlić publiczną listę miast i skakać po okolicy.
Tak jak wcześniej, będziesz komunikować się co najwyżej za pomocą emotikonów, ale przez większość czasu gracze po prostu intuicyjnie robią swoje, a potem spotykają się, aby sobie nawzajem pomagać. (Widzieć: Podróż . ) Jeśli główny gracz nie miał dostępu do zasobów i lalek na wyspie, zostałbym z tyłu, aby bronić się przed inwazją na Izverg, w razie potrzeby naprawiać zbombardowane budynki i umieszczać autobusy z towarami w wyznaczonym obszarze przechowywania. Niektórzy ludzie wydają się nienawidzić mini-gry z przesuwanymi klockami do tworzenia, ale mi to nie przeszkadza, więc też to zrobię.
Nawet przy najmniejszych wpłatach, na każdym kroku zarobisz” Trud ”, który prowadzi do 1) zakupów sprzętu i 2) ulepszeń umiejętności. Jest też szansa na zgarnięcie Freeman Dollarów za fajniejsze, trwalsze przedmioty na Czarnym Rynku. Ponownie, Jutro Dzieci jest bardzo powolny i Edycja Feniksa nie zmienia tego. Miałem nadzieję, że droższe rzeczy zostaną stonowane nawet więcej niż w porównaniu do dni free-to-play.
Jako solowy gracz trudno jest być tak wszechstronnym, jak bym chciał. Potrzeby takie jak kilof, łopata, młot pneumatyczny i strzelba sumują się, nie mówiąc już o dodatkach o dużej sile oddziaływania, takich jak wyrzutnia pocisków lub ograniczone czasowo wzmocnienia umiejętności VoidKa. W grupie możesz specjalizować się i maksymalnie wykorzystywać swoje kupony — możesz tworzyć synergię. Ale sam musiałem grać bezpiecznie.
Boty AI zmniejszają obciążenie
Z AI w miksie (niezależnie od tego, czy grasz) Dzieci jutra offline lub w wystarczająco pustej sesji online), niektóre z podstawowych zadań będą łatwiejsze. Sztuczna inteligencja i prawdziwi gracze pojawiają się i wycofują w miarę prowadzenia działalności. Czasami nie mogłem ich łatwo odróżnić.
Ale kiedy do tego dojdzie, sztuczna inteligencja nigdy nie zrobi niczego zbyt odważnego — bardziej niż cokolwiek innego, boty lubią zbierać skrawki (w mieście i na wyspach) i wskakują do wieżyczki, aby strzelać do latających promieni lub tupanie Bankrotza w stylu Godzilli. Naprawią również budynki, jeśli Cię nie ma, ale nie spieszy im się z tym.
Mimo to jest to duża poprawa, która pomaga w stymulacji. Nie musisz opiekować się wszystkimi aspektami utrzymania miasta, co jest świetne, gdy jesteś w rytmie wycieczki na wyspę, która jest długa podróż autobusem. Możesz pozwolić, aby niektóre zadania nagromadziły się przez chwilę, bez obaw.
Dla mnie główną atrakcją jest tunelowanie w grze i eksploracja platform, niezależnie od tego, czy gram sam, czy współpracuję z innymi. Q-Games mówi, że jest ponad 40 wysp – widziałem zbyt wiele, by je sobie przypomnieć, w tym masywną imponującą czerwoną twarz, wyciągnięte ramiona, ciasto, kolorowe pływające bańki, retro telewizor i zabawkowy robot. Te górskie instalacje artystyczne można również rozbudować, jeśli uruchomisz przezroczysty „monolit”; to powiedziawszy, niektóre wymagają aktywacji wielu graczy. Jeśli znajdziesz każdą ukrytą lalkę lub poczekasz wystarczająco długo, wyspa z powrotem zapadnie się w Pustkę. Podobało mi się to rosnące napięcie w tle.
Pojawiły się nowe narzędzia, takie jak hak, ale skończyło się na tym, że zmarnowałem zbyt wiele strzałów, nie do końca zmniejszając odległość strzału, a moją walutę lepiej wydać gdzie indziej. Podobnie chciałbym, aby plecak odrzutowy był w zasięgu łatwiejszego zasięgu — niektóre wyspy są tak przygnębiająco pionowe, że musiałem po prostu poczekać, aż znikną, i spróbować szczęścia z innym obszarem.
W jakim celu?
Pierwszym głównym celem jest przywrócenie 50 mieszkańców, w którym to momencie twoje miasto jest kompletne – ale nie zostajesz „wyrzucony” na dobre, jak się początkowo wydaje. Będziesz mógł wrócić i osiągać nowe wyżyny. Teraz próbuję uderzyć w populację 100 osób, a także ulepszyć mój nowo wybudowany ratusz za pomocą mnóstwa metalu. Co będzie dalej, nie jestem pewien.
jaki jest cel testów akceptacyjnych użytkowników
Tak się czuje Edycja Feniksa ponowne wydanie było mniej o zamiatanie ulepszeń i „próbowanie ponownie”, a znacznie więcej o po prostu uzyskanie Dzieci jutra z powrotem w ręce graczy w przyszłościowy sposób. Więc chociaż żałuję, że Q-Games może zmodernizować lub rozszerzyć pewne elementy (zwłaszcza walkę, która często jest bardzo jednoznaczna), rozumiem zakres.
Cieszę się, że dostałem kolejny prawdziwy wątek w tej wywrotowej grze przygodowej o rzemiośle społecznym jako ktoś, kto był tam w 2016 roku, ale ma co najwyżej mgliste wspomnienia. Szczerze mówiąc, nie będzie tak wpływowy w 2022 roku, ale nie ma też nic podobnego do tego klimatu. Wiedziałem, że czeka mnie coś wyjątkowego, gdy tylko wzmocniona muzyka zaczęła rozbrzmiewać na moim ekranie głównym. Wizualizacja nadal jest zaskakująco dobra przez większość czasu, a grając na PS5, nie napotkałem żadnych znaczących problemów z wydajnością – w najgorszym przypadku tylko kilka awarii przed premierą.
Wsparcie offline i boty AI wystarczą, aby uszczęśliwić niektórych fanów, i chociaż cena jest zbyt wysoka, a cierpliwa pętla rozgrywki jest zbyt niszowa, aby polecać ją szerokiej publiczności, nadal chcę zachęcić jak najwięcej osób. Nie spodziewałem się, że spędzę więcej niż 20 godzin na mozolnej pracy z tą dziwną grą, a jednak oto jestem, bez oznak zatrzymania.
Czas leci szybko, gdy po cichu pomagasz nieznajomym w wykonywaniu żmudnych zadań. To dziwnie zen.
(Ta recenzja jest oparta na wersji detalicznej gry dostarczonej przez wydawcę.)
6,5
W porządku
Nieco powyżej średniej lub po prostu nieszkodliwy. Fani gatunku powinni się nimi trochę spodobać, ale sporo pozostanie niespełnionych.
Jak zdobywamy punkty: Przewodnik po recenzjach Destructoid