recenzja robocop rogue city
Czy pod lśniącą zbroją kryje się rycerz?

po mnie zagrałem w demo z RoboCop: Zbuntowane miasto na początku tego miesiąca wspomniałem, że nigdy nie oglądałem RoboCop kontynuacje. Dzięki rekomendacjom z komentarzy do tego artykułu w końcu obejrzałem RoboCop 2 i cieszę się, że to zrobiłem.
Nie zrozumcie mnie źle, nie był tak dobry jak oryginał, ale nadal zawierał wartościowe elementy. Największym problemem jest jednak jego rozdzielczość. Spędza dużo czasu na tworzeniu interesujących wątków narracyjnych, które zaczynają się zbiegać, a następnie po prostu kończą się walką z bossem. Koniec.
RoboCop: Zbuntowane miasto ma wiele problemów, ale ma też mnóstwo spektakularnych sukcesów. Najważniejszym z nich jest fakt, że chwyta wiele zwisających nitek RoboCop 2 i wreszcie daje im postanowienia, na które zasługują. Są jednak złe wieści. Deweloper, Teyon, również potwierdza i przygotowuje się do RoboCop 3 i nie mogę tolerować nikogo, kto legitymizuje ten błąd. Powinniśmy wymazać ten błąd.

RoboCop: Zbuntowane miasto ( komputer (Oceniony), Xbox Series X|S , PS5 )
Deweloper: Teyon
Wydawca: Nacon
Wydany: 2 listopada 2023 r
Sugerowana cena detaliczna: 59,99 USD
Jak wspomniałem, RoboCop: Zbuntowane miasto to gra, która mieści się pomiędzy RoboCop 2 I RoboCop 3 . Łączy luźne wątki pierwszego i prowadzi do wydarzeń drugiego. Fabuła skupia się na tytułowym cyborgu, który w pojedynkę próbuje utrzymać porządek w Detroit, jednocześnie radząc sobie z faktem, że jego twórca, Omni Consumer Products, stanowi największe zagrożenie dla miasta.
Jeśli nie znasz serialu, opowiada on o policjantze Alexie Murphym, który po brutalnym zabiciu przez bandytów zostaje wskrzeszony jako niepowstrzymany cyborg przez moralnie zbankrutowaną OCP. Szanuję rok 1987 RoboCop dla jego niuansów. Na pierwszym planie jest to zabawny film z kategorią R dla całej rodziny. Jest to jednak absolutna lasagne z tematami, które obejmują (ale nie ograniczają się do) tego, co czyni nas ludźmi, niebezpieczeństw związanych z nadmiernym wysiłkiem nastawionym na zysk oraz rolą organów ścigania we współczesnym społeczeństwie. To naprawdę dobra rzecz, a głupia nazwa faktycznie wpisuje się w jej korporacyjną tematykę.
Zawsze w to wierzyłem RoboCop , podobnie jak Nadczłowiek , byłby trudny temat do autentycznego dostosowania do medium gier wideo. Postać to śmieciarka na nogach. Jest praktycznie nie do zatrzymania. Co więcej, jego najszybsza prędkość chodzenia to „spacer”. Jednak Teyon spojrzał na to, pomyślał, że to niesamowite i w jakiś sposób stworzył wokół tego skuteczną grę.
pytania i odpowiedzi na rozmowę z narzędziem szefa kuchni

Jądra
Kiedy wyjdą pistolety, RoboCop: Zbuntowane miasto koncentruje się na tym, abyś czuł się tak samo nie do zatrzymania jak Alex Murphy. Uszkodzenia są bardzo słabo widoczne, nawet gdy granat eksploduje u twoich stóp. Pierwsze prawdziwe ostrzeżenie, że twój pancerz zaczyna pękać, trafia, gdy masz 20% zdrowia.
Pistoletowi Auto9, w który jesteś stale wyposażony, nigdy nie zabraknie amunicji i nigdy nie przestanie być Twoją najskuteczniejszą bronią. Strzał w głowę zawsze zabija, chyba że wróg ma na sobie hełm, a w takich przypadkach możesz po prostu strzelić mu w kutasa, aby natychmiast go obalić. Głowy eksplodują jak dojrzałe melony, rozpryskując sos marinara na wszystkie strony. Jeśli czujesz się bezczelny, możesz złapać bandytów i rzucić nimi w swoich przyjaciół lub uderzyć ich, aby posłali ich w kręgle przez korytarz. Możesz chwytać sąsiadujące z materiałami wybuchowymi przedmioty i rzucać nimi w grupy bandytów. Istnieje również mnóstwo umiejętności, które możesz ulepszyć i które dają naprawdę okrutne dodatkowe zdolności bojowe.
To przesada i to jest niesamowite. Istnieje jednak ryzyko, że po pewnym czasie stanie się nieaktualny, ponieważ wyzwanie nie jest tu oczywiście głównym problemem. Większość opcji walki jest niepotrzebna, co sprawia, że RoboCop: Zbuntowane miasto wyraźnie głupi strzelec.
Zamiast jednak pozwolić sobie na twórczą swobodę dzięki umiejętnościom Murphy'ego, Teyon przyjął mądrzejsze podejście do rozgrywki: nie chodzi tylko o strzelanie.

Broń, broń, broń
RoboCop: Zbuntowane miasto ma więcej wspólnego z Deus Ex niż standardowy kinowy FPS. Chociaż w niektórych sekcjach gry po prostu przedzierasz się przez liniowe środowiska, często zostajesz uwolniony w bardziej otwartych obszarach, gdzie spędzasz czas na badaniu, odkrywaniu i wykonywaniu zadań pobocznych.
oprogramowanie do pobierania filmów z YouTube na PC
Jest wiele rzeczy, które można lubić, jeśli o to chodzi Miasto Rogue narracja. Chociaż wymaga wielu fragmentów historii z filmów, bardzo skutecznie skupia się na Alexie Murphym zmagającym się ze swoją tożsamością. W dużej mierze wiąże się to z próbą udowodnienia swojego człowieczeństwa, mimo że wielu nazywa go produktem, któremu grozi starzenie się. W tym czasie zmaga się ze swoimi wspomnieniami w postaci „usterek”, które zostały poruszone w drugim filmie, ale nigdy nie zostały rozwiązane. Jako gracz podejmujesz decyzje dotyczące jego powiązań z OCP i tego, z kim Murphy zdecyduje się współpracować. Możesz pozostać przy ustalonej postaci Alexa Murphy'ego lub po prostu przejść na pełny RoboDick, jeśli wolisz. Istnieje wiele zakończeń w zależności od twoich decyzji.
Być może to bohaterowie nadają narracji bijące serce. Murphy jest dogłębnie zbadany, ale wchodzi także w interakcję z oryginalnymi postaciami, z których każda ma swój własny wątek. Nawet drugoplanowi bohaterowie, jak wielu innych oficerów Murphy’ego, otrzymują imiona i osobowości. Osoby, którym pomagasz, nawet te, które pojawiają się tylko nieznacznie, często pojawiają się w dalszej części gry, co daje ciągłe poczucie zażyłości.
Dialogi są pełne charakterystycznego dla filmów dowcipu, ze scenami satyrycznymi, takimi jak handlarze narkotyków wyjaśniający podaż i popyt komuś, kto podcina ich ceny. Są spokojniejsze sceny, na przykład Murphy pomaga policyjnemu informatorowi w znalezieniu filmu w wypożyczalni. Podobnie jak historie, na których się opiera, jest w czym się zagłębić.

Gdzieś ma miejsce przestępstwo
Jednak pomimo wszystkich sposobów Miasto Łobuzów zrobił na mnie wrażenie, trudno nie zauważyć, jak tandetny jest cały produkt. Nawet z punktu widzenia prezentacji jest to niezwykle niespójne. Sceny dialogów posiadają animacje na palach, które nawiązują do gier sprzed ponad dekady. Niektóre przerywniki filmowe są całkiem nieźle zrobione, inne zaś wyglądają okropnie. Wiele postaci to rozpoznawalne kopie postaci z filmów, ale głosy często są irytująco wyłączone, jakby aktorzy usilnie starali się ich naśladować.
Peter Weller ponownie wciela się w rolę RoboCop , co jest jednak dobrze zrobione i po prostu wydaje się właściwe.
Strzelanina również staje się nieco śmieszna. Wszystko jest nastawione na to, abyś czuł się tak potężny, jak to tylko możliwe, co czasami objawia się w dziwny sposób. Możesz na przykład chwytać wrogów, co przenosi ich twarze prosto na ekran, gdzie możesz zobaczyć ich niezręczne i obrzydliwe twarze. Chwyt ma ogólnie zasięg kilku stóp, więc jeśli naciśniesz przycisk (powiedzmy podczas części w zwolnionym tempie), a wróg będzie kilka kroków od ciebie, zostanie wciągnięty w twoją rękę przez niewidzialna siła. Ragdoll jest śmieszny, a animacje środowiskowe nie są dużo lepsze. Wydało mi się to zabawne i przyjemne, ale jeśli jesteś przyzwyczajony do grania w wysokobudżetowe gry od dużych wydawców, brak dopracowania może wydawać się oznaką złej jakości.

Nazywasz to USTERKĄ!?
Najgorsze są jednak problemy techniczne, na jakie natrafiłem. Poziomy dźwięku są wszędzie, a niektóre postacie, gdy z tobą rozmawiają, brzmią cicho i z daleka. Zauważyłem, że jest to ogromna poprawa, jeśli słucham przez słuchawki. Najbardziej rozpraszały mnie ciągłe problemy z przesyłaniem tekstur. Ziemia przede mną byłaby plamą tekstur o niskiej rozdzielczości, które powoli nabierały ostrości, gdy na nie patrzyłem. Podczas dialogu, ilekroć ujęcie zmieniało się w inną postać, przez chwilę mogłem podziwiać ich miękkie, rozmyte twarze, dopóki fragmenty ich skóry nie zaczęły być renderowane w wyższej rozdzielczości.
Podjąłem różne kroki, aby rozwiązać problem, zarówno w ustawieniach gry, jak i na mojej własnej karcie graficznej, i nic nie przyniosło żadnego efektu. Często przeoczam problemy z wydajnością, ale było to bardzo irytujące i rozpraszające przez całą grę. Nie jestem pewien, czy ten problem występuje w wersjach konsolowych. Być może zostanie to nawet naprawione w którymś z wczesnych patchów do gry. Ale to zepsuło moje doświadczenie.

Przyjdź po cichu, bo będą... kłopoty
Powiedziałem w mój podgląd z Miasto Łobuzów że byłem ciekaw utrzymania jakości obecnej w wersji demonstracyjnej. Z pewnością prawdą jest, że staje się coraz bardziej niezdarny, gdy zbliża się do kulminacji, ale, co dziwne, nigdy nie traci skupienia. Nadal potrafi zaskakiwać przez cały czas działania i zawsze jest coś nowego, co Cię wciągnie. Obawiałem się, że otoczenie stanie się mniej interesujące, fabuła zacznie być przyspieszona lub gra w końcu porzuci aspekt eksploracji, ale tak się nigdy nie stało. Uważam, że jedna z najlepszych stałych fragmentów gry pojawia się bardzo blisko końca. Wszystko zostaje należycie zamknięte.
Na wiele sposobów RoboCop: Zbuntowane miasto jest lepszym następcą pierwszej części niż którykolwiek z jej sequeli. Myślę, że jedyną wadą, jaką znajdzie wielu fanów, jest to, że została stworzona przez stosunkowo małego dewelopera i wspierana przez mniej znanego wydawcę. Jest o wiele mniej połysku niż w typowej grze „AAA”, ale to także sprawia, że oczywiste jest, że widać pasję, która została w nią włożona.
Do tego właśnie to się sprowadza. czuję się jak RoboCop: Zbuntowane miasto to wspaniała gra. Używając oczywistego odniesienia: kupiłbym to za dolara. Widzę siebie grającego ponownie przez te 15–20 godzin, niekoniecznie po to, by sprawdzić rzeczy, które mogłem przeoczyć, ale po prostu po to, aby ponownie doświadczyć świata, który przedstawia. Wiem, że wygląda prawie jak coś, co należy na śmietnik, ale jeśli spojrzysz poza jego szorstką powierzchnię i odsłonięte szwy, być może dostrzeżesz bije serce pod spodem. Teyon wykonał fantastyczną robotę, korzystając z dostępnych zasobów, ale to tylko ludzie.
(Ta recenzja opiera się na wersji detalicznej gry dostarczonej przez wydawcę.)
8,5
Świetnie
Imponujące wysiłki i kilka zauważalnych problemów, które je powstrzymują. Nie zaskoczy wszystkich, ale jest wart twojego czasu i pieniędzy.
Jak punktujemy: Przewodnik po recenzjach Destructoidów