r i p world s most f ed up nintendo fan 118256
Panie i panowie, to, co zaraz zobaczycie, to materiał przedstawiający prawdopodobnie najgroźniejszego fana Nintendo, jaki kiedykolwiek żył. Podczas gdy opóźnienie Super Smash Bros. wielu z nas wpłynęło na nas w różny sposób, żaden człowiek nie przyjął tego gorzej niż ta nędzna dusza.
>Po tym filmie, w którym obiecał spędzić z nim Walentynki metroid i desperacko oświadczył, że żyrafa Geoffrey nigdy się nie spuszcza, opuścił miejsce spoczynku, uzbrojony jedynie w pluszową lalkę Yoshi i Wiimote, i napadł na lokalny GameStop, gdzie był w stanie śmiertelnie posiniaczyć jednego pracownika i małego szczeniak na zewnątrz, zanim zostanie zastrzelony przez policję. Został uznany za żałosnego w dniu przyjazdu, później tego samego wieczoru w miejscowym szpitalu. Nigdy nie zdołał pokonać Solid Snake'a atakiem Smash, jakby pragnął tego przez całe życie.
To pobudka dla Nintendo. Życie tego młodego człowieka, błąkania się po domu, nagiego, z wyjątkiem czerwonego kapelusza i ogona szopa, zostało tragicznie skrócone i nie musiało być, jeśli Super Smash Bros. Brawl został wydany tylko zgodnie z harmonogramem. Jego rodzice muszą żyć ze świadomością, że ich syn opublikował taki film w Internecie i że zmarł w majtkach Princess Peach, a wszystko to z powodu jednej gry, która nie trafiła na półki sklepowe, kiedy powinna.
Czy to był żart, który posunął się za daleko, czy szczera obsesja jednego człowieka, prowadząca go na ciemną i obłąkaną ścieżkę? Możemy nigdy nie poznać prawdy, ale wiemy, że Bijatyka będzie spóźnienie i wielu więcej może umrzeć, zanim ten koszmar się skończy.
(Podziękowania dla bloga Ico i mojego dobrego kolegi Hamzy, który był zbyt zrozpaczony, żeby napisać ten post)