moja nowa obsesja jest udoskonalanie interfejsu final fantasy xiv

Okazuje się, że prawdziwym finałem jest czyszczenie mojego hotbaru
Final Fantasy XIV nie brakuje treści. Raidy, lochy, próby, hodowanie wierzchowców lub po prostu dobre łowienie ryb, zawsze jest coś do zrobienia. Ale między każdą czynnością znajduję jedną rzecz, którą ciągle robię Final Fantasy XIV bawi się interfejsem.
Od rozpoczęcia gry z powrotem w Grudzień , udało mi się wyjechać Odrodzenie królestwa aż do Endwalker , najnowsze rozszerzenie. (Tak, to tempo było dość szybkie, choć niestety nie na równi z Final Fantasy twórca Hironobu Sakaguchi .)
Od tamtego czasu nauczyłem się wielu lekcji: jedz jedzenie, aby wzmocnić swoje statystyki, używaj uchwytów, aby sprzedawać niechciane przedmioty i wiem, które półki nie są bezpieczne dla Dragon-backflip obok. Ale w tym wszystkim ciągle bawię się moimi hotbarami.
Trochę dostrajania
Nie chodzi o to, że interfejs Final Fantasy XIV jest niezgrabny; daleko stąd. W rzeczywistości jest niesamowicie konfigurowalny i plastyczny, może wiele zrobić przy bardzo małej ilości. Akcje (czytaj: umiejętności) można ustawić na swoich paskach skrótów, a paski skrótów można układać na wiele sposobów.
Przez długi czas miałem słabość do długich rzędów umiejętności. Naprawdę dobrze jest patrzeć na duży zestaw chorobliwych ruchów i patrzeć, jak wszystkie odliczają czas odnowienia. Zmniejszyło to również pionowy bałagan na moim ekranie, w zamian za trochę miejsca w poziomie.
najlepsze strony internetowe do oglądania anime online
Podczas gdy domyślny interfejs (na myszce i klawiaturze) umieszcza wiersze w centrum z dużymi ikonami, z biegiem czasu powoli przesuwam ten skład dalej w prawo. Gdy poczułem się bardziej komfortowo z czasami i rotacjami kombinacji, zmniejszyłem ikony i przesunąłem je w prawo, z dala od cennego środka ekranu. Nie możesz mieć dużych przycisków blokujących znaczniki AOE, prawda?
Wkrótce używałem modyfikatorów Ctrl- i Shift-, aby rozszerzyć mój rosnący arsenał opcji i zmuszając mnie do rzadszego sięgania po klawiaturę. Ostatecznie mój układ Dragoon wyglądał mniej więcej tak:
To było miłe, z dobrą progresją, którą znałem. Umiejętności podstawowe, których często używałem, znajdowały się najdalej po lewej stronie, w pobliżu mojego WASD, podczas gdy rzadsze umiejętności wisiały w zakresie kluczy 5-7. To był układ, który przeprowadził mnie przez naloty, próby i Endwalker .
Ale potem wydarzyła się dziwna rzecz: wybrałem nową klasę.
Nowa dzierżawa na życie
Z Endwalker patrząc z tyłu, pomyślałem, że w końcu nadszedł czas, aby zrzucić moje samolubne sposoby na DPS i nauczyć się leczyć. Sage wydawał się świetnym wyborem: to uzdrowiciel, który używa laserów. Kto nie lubi laserów?
Ale podczas gdy Dragoon polegał na progresywnych kombinacjach umiejętności i przemykaniu długich ataków odnowienia w ciągłe ciągi, Sage wymagał nieco większej świadomości. Moje czasy odnowienia nie tylko wpłynęły na zadawane przeze mnie obrażenia, ale także na prawdopodobieństwo, że czołg przeżyje kolejny zamach wielkiego topora.
Wszedłem więc do Internetu, aby zobaczyć, jak inni traktują ich interfejsy, i nauczyłem się zbyt wiele w tym procesie. Wkrótce przywiązałem zdolności do moich klawiszy literowych, unikając mojej nieskazitelnej linii liczbowej i skręcając pręty, aby pasowały do niektórych Tetris pomnik w kształcie zbędnych guzików. Czy wiesz, że możesz mieć ogromny przycisk z boku ekranu, który pomoże ci wiedzieć, kiedy czas odnowienia jest wyłączony? Jest przydatne!
W każdym razie, oto jak wygląda mój pasek Sage, w momencie pisania tego tekstu:
czy długość łańcucha liczy spacje java
Sprzątanie bałaganu
Wiem, że to nie produkt końcowy, ale ta podróż wzbudziła we mnie pewną ciekawość. Zacząłem pytać innych graczy, jak wyglądały ich hotbary lub jak zorganizowali swoje układy.
Gracze używający kontrolerów w dużej mierze szydzili z tego, że są zaangażowani w specjalny układ poprzeczek, z których korzystają. Ale dla klawiszowców znalazłem kilka interesujących niuansów w sposobie, w jaki ludzie prezentują swoje umiejętności. Co na przykład trzymali blisko i pod ręką, a co mogli przesunąć na inne klawisze. Jak używali specjalnych przycisków, czasem specyficznych dla sprzętu, aby ich rotacja była trochę wygodniejsza.
Zbliżam się do tego, by czuć się bardziej komfortowo z moim nowym układem uzdrowiciela (choć nie pytaj mnie, jak przebiega leczenie). Ale nie jestem pewien, czy kiedykolwiek przestanę w pełni czepiać się kratek. W wielu rozszerzeniach Final Fantasy XIV Ciągle zmieniałem interfejs, aby lepiej zoptymalizować grę Dragoonem. A teraz, kiedy rozgałęziam się jeszcze bardziej, są szanse, że będę kontynuował.
Zapraszam do dzielenia się własnymi interfejsami, Final Fantasy XIV lub innym, poniżej!