recenzja the dark pictures switchback vr

Kolejna przejażdżka
Naprawdę musisz podziękować firmie Supermassive Games za pomoc w utrzymaniu gatunku horroru przy życiu. Od 2015 roku z pewną regularnością tworzą upiorne gry i generalnie w najgorszym przypadku są w porządku, i wiadomo, że wykraczają poza to . Cieszę się, że nadal tworzą gry, w tym takie spin-offy Switchback VR .

The Dark Pictures: Switchback VR (PS5 (przegląd z PSVR 2))
Deweloper: Supermassive Games
Wydawca: Supermassive Games
Wydany: 16 marca 2023 r
Sugerowana cena detaliczna: 39,99 USD
Jeśli nie zadzierasz z Ciemne zdjęcia serii i zastanawiasz się, co się do cholery dzieje, mamy cię.
W 2015 roku deweloper Supermassive Games wydał przebojowy horror przygodowy Do świtu , który rok później był gospodarzem galerii strzelanek VR z perspektywy pierwszej osoby Przypływ krwi . Switchback VR jest odpowiednikiem dla Ciemne zdjęcia seria: luźno powiązana franczyza Supermassive, która kontynuuje ducha Do świtu . Ta sama zasada dotyczy Switchback VR jak to miało miejsce przed laty Przypływ krwi : nie musisz grać w odpowiednią serię, aby naprawdę się nią cieszyć (ponieważ obie są w głębi serca strzelankami w stylu arkadowym), ale istnieją odniesienia i lokalizacje, które dodadzą trochę „dodatku” dla ludzi, którzy są fanami.
Jest rzeczą oczywistą, ale kontrolery PSVR 2 Sense są ogromnym ulepszeniem poprzedniej technologii Move zaimplementowanej w Przypływ krwi . Na przykład ligi lepsze. Czułem, że w pełni kontroluję sytuację Zwrot , z możliwością niezależnego manipulowania każdą ręką (domyślnie steruje pistoletem, z możliwością znalezienia tymczasowych ulepszeń na poziomie, takich jak pistolety maszynowe) i przeładowania, naciskając przycisk na kontrolerach Sense lub potrząsając każdym urządzeniem (co może być przydatne w szczypta lub bezpośrednio po strachu przed wyskokiem, który Zwrot ma wielu). Jest wystarczająco elegancki, aby poczuć, że gra wykorzystuje nową technologię bez nadmiernego komplikowania rzeczy, które są rzekomo arkadowym planem.
jak otworzyć plik JSON
Drobne funkcje są realizowane na kilka innych sposobów, takich jak kołysanie głową z boku na bok (lub kucanie), aby uniknąć promieni i zagrożeń; często, gdy wózek pędzi po torze z maksymalną prędkością. Jest też technologia polegająca na mruganiu oczami (wykorzystywana w kilku grach z okienkiem startowym PSVR 2), aby stworzyć większy chaos, ponieważ wrogowie będą bardziej nieustępliwi, jeśli mrugniesz w niektórych obszarach (nie dzieje się tak przez całą grę).
Gunplay jest responsywny dzięki kontrolerom Sense, a Supermassive nie jest skąpy dzięki domyślnemu rozmiarowi magazynka (18) w połączeniu z szybkim przeładowaniem. Zasadniczo możesz po prostu wyładować wrogów za pomocą obu pistoletów, gdy idą / biegają / teleportują się do twojego samochodu i próbują cię zabić (w sumie są trzy poziomy trudności), a po wyczerpaniu amunicji następuje satysfakcjonujące kliknięcie, w połączeniu z kilkoma miłymi dotykowe fizyczne sprzężenie zwrotne na dobrze zaprojektowanej technologii Sense. Bardzo łatwo jest celować i widzieć cele, które również liczą się jako „dodatkowe punkty”, ponieważ są wyraźnie oznaczone świecącą pieczęcią. Ponownie Supermassive osiągnął tutaj dobrą równowagę i nie sprawił, że rzeczy były zbyt przytłaczające.
Po ukończeniu krótkiego samouczka, aby poznać większość powyższych koncepcji, wyruszysz na „przejażdżkę” po nawiedzonych miejscach, takich jak wrak statku (i okolice) z Człowiek z Medanu . Mała nadzieja, Dom z popiołów , I Diabeł we mnie (cała część „sezon 1” z Ciemne zdjęcia ) też się pojawi. Ponieważ jest to swego rodzaju „gwiazdorska trasa”, środowiska mają o wiele większą różnorodność w porównaniu z nimi Przypływ krwi . Grając w nich w dość krótkim odstępie czasu, przypomniałem sobie wszystkie zwariowane strzelanki zręcznościowe z lat 90. w najlepszy sposób, w których w jednej chwili odwiedzasz port w Polinezji Francuskiej, aw następnej mezopotamski grobowiec. Jest też wpleciony niejasny wątek fabularny (podobnie jak lubi to robić właściwa seria), który jest dość interesujący, ale także tak niejasne że tak naprawdę trudno jest się z nim połączyć, dopóki nie zostaniesz do tego zmuszony w dalszej części gry.
Zwrot został nieco opóźniony w stosunku do pierwotnej daty premiery; az wizualnego punktu widzenia rozumiem dlaczego. Nadal jest trochę pop-inu wśród mniej inspirujących fragmentów każdego utworu (głównie szeroko otwarte tereny zewnętrzne), co skutkuje dosłowną kolejką górską wzlotów i upadków w trakcie gry. Dobrą wiadomością jest to, jak wielokrotnie opowiadałem się w tej recenzji, że jest to gra zręcznościowa w duchu. Tak więc jeden mały pit stop będzie właśnie tym, krótkim postojem i czas przejść do następnej rzeczy.
c ++ pytania do wywiadu pdf

Po przejechaniu każdego poziomu pojawia się element ataku punktowego (z tabelami liderów), opcja wyboru poziomu (dająca szansę sprawdzenia dodatkowych ścieżek na każdym etapie) oraz kilka trofeów, z którymi można potencjalnie zadzierać na powtórce (na przykład, jeśli schrzaniłeś kluczowe momenty, kiedy masz możliwość uratowania innych ludzi); a także kilka sekretów związanych z napisami końcowymi. Chciałbym, żeby było tu trochę więcej powtarzalności, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę możliwość powtórzenia więcej w tej przeskakującej generacji VR kontynuacji. Ale podobało mi się wystrzeliwanie stworzeń podczas przejażdżki kolejką górską po całym świecie i kilka razy przestraszyłem się niektórych przerażających skoków: więc misja w większości zakończona.
O 20 dolarów więcej niż Przypływ krwi był na starcie, Switchback VR to większa pigułka do przełknięcia, ale wystarczająca, by zaspokoić każdego, kto szuka horroru AAA VR i wykorzystuje ulepszenia technologiczne PSVR 2. oczekuję Switchback VR być podobnie polaryzującym, ponieważ zaspokaja bardzo specyficzną niszę, ale jeśli ci się podobało Przypływ krwi , prawdopodobnie również będziesz się tu dobrze bawić.
(Ta recenzja jest oparta na wersji detalicznej gry dostarczonej przez wydawcę.)
7,5
Dobry
Solidny i na pewno ma publiczność. Mogą wystąpić pewne trudne do zignorowania błędy, ale doświadczenie jest zabawne.
Jak punktujemy: Przewodnik po recenzjach Destructoid