metal combat falcon s revenge na snes bylo najlepszym wykorzystaniem ich kosmicznej bazooki przez nintendo
który z poniższych elementów zapewnia zdalny program, który wygląda i działa jak aplikacja lokalna?

Kosmiczna Bazooka
Rozszerzenie wszystkiego, co stworzyło Starcie bitwy Świetnie, Metal Combat: Zemsta Falcona jest kontynuacją we wszystkim oprócz nazwy. nie mam pojęcia dlaczego. To nie to Starcie bitwy to świetna nazwa, ale zmiana marki, a następnie dołączenie podtytułu sprawia, że brzmi to bez związku. Chyba powinniśmy się cieszyć, że nie przeszli na japońską nomenklaturę Starcie bitwy . Nazwali to Kosmiczna Bazooka . Właśnie to nazwałbym Super Scope, gdybym próbował się z tego wyśmiewać.
Jeśli nie czytałeś mojego artykułu z zeszłego tygodnia, Starcie bitwy była grą na kosmiczną bazookę Nintendo, Super Scope. Nintendo zdecydowało się kontynuować sukces swojego wszechobecnego NES Zappera, poważnie przepłacając. Super Scope był absolutnie kosmiczną bazooką. Położyłeś to dziecko na ramieniu i wystrzeliłeś cyfrową śmierć w telewizor. To było naprawdę niesamowite, o ile pamiętałeś, aby je wyłączyć, kiedy skończysz. W przeciwnym razie całkowicie rozładuje sześć baterii AA wymaganych do zasilania.
Starcie bitwy była jedną z najlepszych gier wykorzystujących tę eskalację ramion podczerwieni. Metal Combat: Zemsta Falcona robi to nawet lepiej; to jedna z najlepszych gier typu lightgun, jakie kiedykolwiek stworzono.

Bardziej warstwowe niż lasagne
Podobno odbiór po Starcie bitwy , Metal Combat: Zemsta Falcona w zasadzie przechodzi dokładnie tę samą historię, co poprzednia gra. Istnieje coś w rodzaju „sportu bitewnego”, a ty i twój pilot używacie go do pokonania wielkiego szefa, ponieważ robią złe rzeczy. Czasami postacie odwołują się do rzeczy, które wydarzyły się wcześniej, ale nikt nie mówi nic o tym, że już pokonał wielkiego złego szefa.
Zabawne jest to, że bardziej skupia się na fabule Metalowa walka , ale wydaje się, że nikt nie jest zainteresowany wyjaśnieniem, dlaczego ratowanie świata nie zadziałało ostatnim razem.
Metalowa walka historia zawiera w sobie wiele nieścisłości. Zanim dojdziesz do przeciwnika z ostatniej gry, aby ponownie skopać mu tyłek, prawdopodobnie już zacząłeś się zastanawiać, dlaczego gra wydaje się taka krótka. Ale potem po prostu idziesz coraz głębiej w kosmos, nawet podróżujesz na Urana, by pokonać Mamę. Jestem pewien, że gdzieś tam jest oczywisty żart, ale centrum humoru w moim mózgu wydaje się być dzisiaj chore.
To naprawdę ciągnie „byli tylko pionkiem” w komicznym stopniu. Jak ty jesteś absolutnie głupcem sądząc, że poprzedni trzej kolesie byli prawdziwymi kolesiami. Ten plan generalny ma więcej warstw niż lasagne. Co jest zabawniejsze? Metalowa walka naprawdę gra to prosto, posuwając się nawet do trzech zakończeń. Na przykład, po prostu zejdź z mojego ekranu i pozwól mi strzelać do robotów.

Poziomy obrzęku
Istnieje wiele oczywistych ulepszeń Metalowa walka . Największą różnicą jest to, że podwoili się, aby upewnić się, że twój szybki ogień jest używany głównie do eliminowania pocisków wroga. W Starcie bitwy , może przynajmniej łaskotać wrażliwe obszary wroga, ale w Metalowa walka , to ledwie delikatna pieszczota.
Kompromis polega na tym, że teraz twój naładowany strzał ma trzy poziomy obrzęku. Ostatni poziom, potrójny strzał, jest druzgocący, jeśli trafisz go w słaby punkt. Daje to strategii trochę ryzyka i nagrody, ponieważ czekanie na wystrzelenie, aż twoja kosmiczna bazooka napełni się mocą, narazi cię na atak.
Dostajesz także wybór broni pobocznej, która rośnie po każdej walce. O ile gra nie kazała mi tego zrobić, nigdy nie używałem niczego poza podstawową bombą. Te rzeczy działają dobrze, a ja boję się uczyć nowych rzeczy.
Mówiąc o tym, jest właściwie drugi ST, którym możesz grać, Tornado. Zostaje odblokowana po ukończeniu gry podstawowej. Jego funkcje są na tyle różne, że wstrząsają światem bez całkowitego przewracania gry do góry nogami. Niewykorzystane dane z Starcie bitwy sugeruje, że dla tej gry zaplanowano alternatywne mechy, więc miło jest widzieć, że ta funkcja była kontynuowana.
Lepiej wykorzystuje też słabe punkty. Nadal możesz odstrzelić kończyny wielu wrogów, ale wielu z nich nawet nie ma kończyn. W Starcie bitwy , dopóki twoje strzały trafiają we wroga, prawdopodobnie zadajesz obrażenia, ale Metalowa walka wymaga nieco więcej przemyśleń. Niezwykle satysfakcjonujące jest odcięcie trzech czwartych paska życia wroga jednym strzałem, a to jedno miejsce, w którym Metalowa walka jest dużą poprawą.

Co za pech
Na szczególną uwagę zasługuje tryb multiplayer. Ponieważ posiadanie dwóch Super Scope na jednym telewizorze nie jest ani opcją, ani praktycznym oczekiwaniem, jeden z graczy używa panelu sterowania. Kontrolują jednego z mechów wrogiego bossa i walczą z uzbrojonym graczem w Sokole. To naprawdę fajny tryb, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że w grach takich jak Safari Yoshiego , drugi gracz był zwykle relegowany do rozpraszających ról drugoplanowych.
Metalowa walka jest po prostu dobrą zabawą. W porównaniu z wieloma grami z bronią lekką, które starały się być ostrzejsze i bardziej hardkorowe, jest to kolorowa i zabawna mieszanka. Walki jeden na jednego z mechami są o wiele bardziej osobiste i intymne niż koszenie legionów wymiennych kolesi. Dodana historia jest niedorzeczna, ale wydaje się odpowiednio Super Nintendo.
Nie wydaje mi się, żeby Nintendo miało zbyt duże zaufanie do tego produktu. Super Scope był już czymś w rodzaju klapy Metalowa walka nigdy nawet nie został wydany w Japonii, ponieważ był równy więcej tam niepopularne. Jednak zespół Intelligent Systems był niezaprzeczalnie utalentowany. Wielu z nich kontynuowało współpracę z deweloperem przez kolejne lata. Szkoda tylko, że został wciągnięty w porażkę kosmicznej bazooki. Wii prawdopodobnie byłoby świetną platformą do ponownego odwiedzenia serii, ale mam wątpliwości, czy bardzo wielu z wyższych rangą nawet wie, że kiedykolwiek istniała.
Aby zobaczyć inne tytuły retro, które mogłeś przegapić, kliknij tutaj!