i replayed barbie horse adventures 120018

Nawiązanie kontaktu z moimi wiejskimi korzeniami
Każdy ma swoją ulubioną grę od dorastania. Dla niektórych było to Super Mario Sunshine , lub Okaryna Czasu , albo może Złote Oko . Pytasz, jaka była moja ulubiona gra dorastania? Dobrze, Barbie Horse Adventures: Wild Horse Rescue , oczywiście.
To tylko kwestia czasu, zanim ujawnię się w Internecie jako zreformowana dziewczyna-koni. Zacząłem jeździć konno jako zajęcia pozalekcyjne w trzeciej klasie i kontynuowałem je do końca gimnazjum. Zawsze zapominam, że to była tak duża część mojego życia. Myślę, ponieważ tłumiłem wszystkie wstydliwe rzeczy, takie jak udawanie konia na placu zabaw. Przynajmniej jeśli muszę się do tego przyznać, to pod pretekstem, że mam słodką pracę, w której mogę pisać o grach wideo.
W każdym razie to było naturalne, że miłość do koni przeniosła się do moich gier. Moje rodzeństwo i ja dorastaliśmy na kilku różnych konsolach, od Gameboy Advance przez Wii do Xbox 360. Jednak ze wszystkich konsol, które mieliśmy, powiedziałbym, że PS2 było dla mnie najbardziej formujące. Dzieje się tak po części dlatego, że spędziłem najwięcej czasu grając na tej konsoli, wspierając swoją wierność marce PlayStation.
Podczas gdy bawił się mój brat i nasi sąsiedzi przyjaciele Opad , Witaj , oraz Star Wars Battlefront , często siadałem i oglądałem. Nie pamiętam, dlaczego nigdy nie grałem dla siebie, ale myślę, że było to połączenie nieznajomości sterowania dwoma drążkami i przekonania, że te gry nie były dla dziewczyn.
Wychowałam się w fundamentalistycznej chrześcijańskiej rodzinie w sercu Południa i chociaż nie przypominam sobie, by ktoś wprost powiedział mi, że nie mogę grać w te gry, tak naprawdę nigdy tego nie robiłam. Z pewnością pociągały mnie rzeczy stworzone dla chłopców, ale była też silna presja, by prezentować się tak kobieco, jak to tylko możliwe. Znalazłem jednak jakieś obejście, bo bym patrzył Power Rangers i powiedz, że mój brat mnie zmusił lub obejrzyj, jak gra Bioszok pod pozorem spędzania z nim czasu.
Oczywiście wszystkie gry, w które grałem, należały do jednej z dwóch kategorii: bycie pod parasolem tradycyjnie dziewczęcych własności intelektualnych, takich jak Liceum Muzyczne , Hannah Montana lub oczywiście lalka Barbie lub o tradycyjnie kobiecym zawodzie lub roli, jak Gotowanie Mama lub Magiczne przebieranie księżniczki Disneya .
(Źródło obrazu: Pobieranie starych gier )
Oczywiście nie ma nic złego w treści tych gier, ale to, że tak powiem, umieściło mnie w pudełku. Wszystko, od wyglądu, przez efekty dźwiękowe, po projekt rozgrywki w tego typu grach, jest niesamowicie podobne, ze wszystkimi różowymi i radosnymi kobiecymi głosami i błyszczącymi efektami dźwiękowymi (jeśli wiesz, wiesz). Chociaż grałem w całkiem wiele gier, gdy byłem młodszy, przegapiłem mnóstwo różnych gatunków lub właściwości, które naprawdę chciałbym, gdyby ktoś zachęcił mnie do ich wypróbowania.Teraz, gdy jestem dorosły i mam własne dorosłe życie, pomyślałem, że naprawdę fajnie byłoby wrócić i zagrać w moją ulubioną grę, Barbie Horse Adventures: Wild Horse Rescue . Chciałem to przeanalizować świeżym okiem i zobaczyć, jak trzyma się rozgrywka. Poza tym ta gra była tylko dużą częścią mojego dzieciństwa i pomyślałem, że byłoby ciekawie wrócić do niej ze względu na nostalgię.
Ratunek dla dzikich koni została wydana w 2003 roku na PlayStation 2 i oryginalną konsolę Xbox i była trzecią grą w Barbie Przygody Konia seria. Ach, te gry mają bardzo bogatą historię, słyszę, jak sam sobie mówisz. Nie, nawet nie blisko. Uważam, że jest to naprawdę zabawna seria wydarzeń, w której pierwsze trzy gry z tej serii zostały wydane w odstępie niecałym miesiąca, odpowiednio 17 września, 23 września i 4 listopada 2003 roku.
Ma to trochę więcej sensu, jeśli weźmiesz pod uwagę, że wszystkie zostały wydane na różnych platformach, ale wciąż mnie dziwi, że kiedy Barbie postanowiła zapuścić się na rynek gier wideo o tematyce jeździeckiej, postanowiła go opanować w zasadzie z dnia na dzień. Ikonowy.
Pierwszym krokiem w mojej nowej rozgrywce było zamówienie kopii online, więc oczywiście eBay był drogą do zrobienia. Od razu znalazłem tanie kopie, więc to nie był problem. Następnie musiałem wymyślić, jak mam w to zagrać, ponieważ nie mam PlayStation 2. Na szczęście mój przyjaciel Dan zbiera wszelkiego rodzaju stare konsole i gry, a on był na tyle uprzejmy, że pożyczył mi swoje PS2. Krótka przejażdżka do K-town i byłem ustawiony.
programowanie java pytania i odpowiedzi do wywiadów dla doświadczonych
Następnie musiałem go skonfigurować i uruchomić, co okazało się nieco trudniejsze, niż się spodziewałem. Po pierwsze, zapomniałem, że kable kompozytowe są czymś, ale na szczęście mój telewizor nadal miał wtyczki, więc uniknąłem tam kuli. Następnym problemem, który napotkałem, było to, że kabel zasilający PS2 był na fritz i pozostawałby włączony tylko wtedy, gdy trzymałem go w określony sposób. Oczywiście to nie zadziałało, gdybym musiał trzymać rękawice na kontrolerze, więc musiałem znaleźć rozwiązanie bez użycia rąk.
Po kilku żałosnych próbach i błędach z różnymi rodzajami taśmy, w końcu podparłem konsolę na pudełku z grą, co pozwoliło mi kontynuować całą grę. Czasami najskuteczniejsze rozwiązania to te najprostsze.
W końcu nadszedł czas na załadowanie gry i nie byłem do końca pewien, czego się spodziewać. Miałem w głowie przebłyski wspomnień, ale w ramach przygotowań nie oglądałem żadnego materiału z gry — chciałem wejść na ślepo.

(Źródło obrazu: Muzeum Gier Wideo )
Gdy tylko pojawił się ekran tytułowy i opłynęła mnie muzyka, nagle znów miałem dziewięć lat, w niedokończonej piwnicy mojego rodzinnego domu w Północnej Karolinie. Pamiętam dokładnie, jak wyglądała ta stara, śmierdząca kanapa, ciężkie, wilgotne powietrze, które wymagało od nas osuszania, i jak biegłam po schodach, kiedy zrobiło się tam zbyt ciemno.
Mając to wszystko na sobie, gdy siedziałem w salonie mojego własnego dorosłego mieszkania, było trochę przytłaczające. Musiałem siedzieć tam w ciszy, biorąc to wszystko przez kilka sekund. Dla mnie to nie była tylko jedna z tych gier, które zapamiętałem, ale taka, która naprawdę zabrała mnie z powrotem, wiesz?
Ostatnio wiele przeszłam i poświęcenie kilku chwil na powrót do mojej przestrzeni nad głową z czasów, gdy byłam dzieckiem, było w pewnym sensie potężne i pocieszające. Nie tylko pamiętałem samą grę, ale także jak wyglądało życie, kiedy w nią grałem i jak proste wszystko kiedyś było. Wciąż jestem młodzieńcem w wieku 24 lat, więc to był jeden z pierwszych razy, kiedy zrozumiałem, jak silny może być narkotyk nostalgii.
Więc podczas tej rozgrywki pomyślałem, że to zabawne, że gra nie dała mi żadnej historii, przerywników filmowych ani czegokolwiek — po prostu przeszło do akcji. Pomyślałem, że może to celowy wybór projektu, aby zachęcić dzieci, które nie skupiają uwagi bezpośrednio na grze, ale najwyraźniej jest cała scena otwierająca, która ustanawia kontekst i historię, której nigdy nie widziałem, ani w dziesiątkach moich rozgrywek jako dzieciak , albo tym razem też. Naprawdę nie mam pojęcia, jak to się mogło stać, ale z pewnością nauczyłem się dzisiaj czegoś nowego.
Zamiast tego zostałam natychmiast wrzucona do garderoby, żeby wybrać strój dla Barbie. Nadal jestem wielką fanką gier w przebieranki, więc byłam podekscytowana tą, ale twórcy popełnili poważny błąd — żadne ubrania nie pasują do siebie. Poważnie nie rozumiem, jak to niedopatrzenie mogło wymknąć się przez szczeliny. Najbardziej skandaliczne jest to, że żadna ze skórzanych czapek nie pasuje do butów. Czy nie o to chodzi? Ogromny problem, biorąc pod uwagę, jak ważne są tego typu rzeczy dla podstawowej grupy demograficznej tych gier, ale robię dygresję.
Następnie gra zabiera cię do stajni, aby wybrać konia, z którego na początku masz tylko jednego. To wszystko jest w porządku i dobrze, jeśli weźmiesz pod uwagę, że cała gra polega na ratowaniu większej liczby koni, jasne. Częścią, która mnie zdezorientowała, jest to, że możesz zmienić prawie wszystko w wyglądzie konia, od koloru jego sierści po oznaczenia i długość grzywy.
O ile wiem, wygląd koni jest jedyną rzeczą, która je od siebie odróżnia, ponieważ dla żadnego z nich nie ma żadnych statystyk ani żadnych dostrzegalnych osobowości. Więc w tym momencie muszę błagać o pytanie… O co chodzi? Dlaczego w ogóle zawracam sobie głowę kupowaniem większej liczby koni, skoro wszystkie są takie same? Szczerze mówiąc, wystarczyłoby rzucić we mnie trochę statystyk. Myślę, że ta nieuzasadniona wściekłość jest wadą grania w dziecięce gry jako dorosły. Przejdźmy dalej.
Przez cały ten czas Barbie powtarzała te same dwie linie głosowe o tym, co aktualnie wykonuję, co jest trochę denerwujące. To będzie kontynuowane przez resztę mojej gry, a jeśli chodzi o pretensje, może to być gorsze niż to, że Barbie wielokrotnie powtarza mi, jak zmienić siodło konia, prawda?
Następnie przenosimy się do otwartego świata hubów w stajniach, do którego wracasz po każdym poziomie. Jest mniejszy dziedziniec, na którym zacząłem od garderoby, stajni i mini-gry, aby oczyścić konia. Nie pamiętałem, aby ta mini-gra była tak satysfakcjonująca, ale zostawię to mojej obsesji na punkcie oglądania filmów o praniu energetycznym na Reddit. Dało mi to nawet pewien procent tego, jak czysty był mój koń, co było miłym akcentem.
(Źródło obrazu: Muzeum Gier Wideo )
Na większym dziedzińcu znajdują się ścieżki do dziewięciu głównych poziomów w grze: trzy w lesie, trzy w zaśnieżonych górach i trzy na wybrzeżu, a po przejściu przez wszystkie te ścieżki można wybrać jedną dodatkową. Ślady odblokowują się tylko sekwencyjnie, więc musisz je pokonywać po kolei. Wystarczająco proste.Byłem zszokowany tym, jak dobrze zapamiętałem kilka pierwszych poziomów tej gry. Były zakorzenione w mojej podświadomości, czekając na przebudzenie, jak jakaś starożytna przepowiednia. Kiedy grałem późnym popołudniem i zaczęło się ściemniać, na sekundę prawie zapomniałem, gdzie jestem. To wystarczyło, żebym poczuła się, jakbym wróciła do tej ciemnej, niedokończonej piwnicy, co było tak dziwnym, ale i naprawdę fajnym doświadczeniem.
Główna pętla rozgrywki polega oczywiście na przemierzaniu tych różnych szlaków, a są różne przeszkody, których należy unikać, przedmioty do zebrania, rodzaj rzeczy, których można się spodziewać. Na końcu każdego poziomu jest, jak sądzę, jak inne gry nazwałyby ostatecznego bossa. Ale to jest lalka Barbie gra, więc wszystko jest trochę bardziej przyjazne.
Zasadniczo musisz albo gonić dzikiego konia i go lassem, coś, co zabierało mnie na zawsze, gdy byłem dzieckiem. Kiedy tym razem zbliżyłem się do tej części poziomu, byłem bardzo zdenerwowany, głównie dlatego, że wiedziałem, że kontrolki są chwiejne jak diabli. Ku mojemu zdziwieniu dotarło do mnie w jakieś piętnaście sekund. Huh, myślę, że moje umiejętności gry nieco się poprawiły.
Najbardziej zabawną częścią głównej pętli rozgrywki są dla mnie te źrebięta (to mały koń), które musisz ratować na szlakach. Na początku są tak proste, jak podchodzenie do jednego i powrót do bezpiecznego punktu, ale stamtąd tylko eskaluje. Zobaczysz źrebięta w labiryntach, na dachach budynków, na wyspie pośrodku akwenu, i to jak, do diabła, w ogóle to zrobiłeś?
Czym była ta burza, huragan, który wystrzelił te źrebięta z prędkością 200 mil na godzinę? Słuchaj, wiem, że to tylko urocza wymówka, żebym mogła ratować małe konie na szlakach, ale naprawdę nie mogę zapomnieć, jakie to śmieszne. Za każdym razem rozśmieszało mnie i było najlepsze.
(Źródło obrazu: Kanał Tsm )
Na szlakach jest też kilka mini-gier, takich jak wyścig na czas, w którym musisz trafić w kilka punktów kontrolnych, aby wygrać nagrodę. Uwaga, spoiler, nagrodą jest wstążka i jest to całkowicie bezwartościowe. Chyba że Ty naprawdę jak duma z dobrze wykonanej pracy, to naprawdę nie jest tego warte, ponieważ gra kontroluje się jak nowonarodzony jeleń na łyżwach, więc próba wykonania czegokolwiek z precyzją jest prawie niemożliwa. Zaufaj mi, oszczędź sobie frustracji i po prostu zajmij się tym.Jest to również bardziej szczegół z kontrolera PS2 mojego przyjaciela Dana niż z gry, ale ten, który mi dał, jest w rzeczywistości trochę zepsuty. Za każdym razem, gdy przeskakiwałem nad czymkolwiek w grze lub wpadałem na wroga, mechanizm, który miał wywoływać wibracje wewnątrz kontrolera, po prostu stukał. Jak na ironię, to dodało mi nostalgii, ponieważ nasz kontroler też został zepsuty w ten sposób, po tym, jak mój tata futbol wbił go w ziemię z frustracji podczas bezlitosnego poziomu Jak & Daxter.
Tak jak powiedziałem, kilka pierwszych poziomów w terenie leśnym było mi bardzo znajome. Jeden z poziomów ma na końcu wyścig z przyjaciółką Barbie, Teresą, zamiast gehenny z koniem na lasso, kolejny moment, który dobrze pamiętałem i oczekiwałem podczas tej gry.
Byłem cały podekscytowany, gotowy do pracy, a nawet powiedziałem kilka słów z Teresą (w prawdziwym życiu, chociaż chciałbym, aby była to funkcja w grze). Potem pokonałem to za pierwszym razem przy minimalnym wysiłku. Naprawdę myślałem, że ta gra będzie tak trudna, jak pamiętam, przynajmniej ze względu na niepewne sterowanie, ale wydaje mi się, że granie w grę przeznaczoną dla dzieci jako dorosły będzie zwykle łatwiejsze niż myślisz.
(Źródło obrazu: Użytkownik YouTube )
Pierwsze kilka poziomów było dla mnie świetną zabawą, tylko ze względu na podróż w głąb pasa wspomnień, ale potem zaczęło się wydawać trochę monotonne. Nie zrozum mnie źle, każdy, kto ma mniej niż dwanaście lat, kto kocha konie, będzie zakochany w tej grze, ale teraz widzę ją jako doskonale funkcjonalną grę, która po prostu… nie jest już dla mnie.To wszystko do powiedzenia, kiedy przekroczyłem punkt, który zapamiętałem, naprawdę walczyłem. Jest kilka dodatków, które sprawiają, że gra jest trudniejsza, jak różne łamigłówki, labirynty i ustawione elementy, ale po tym, jak sztuczka się wyczerpała, sprawiła, że jest to dla mnie bardziej czasochłonne, a nie zabawniejsze. Muszę jednak dać to projektantom gry — kiedy grałem, nigdy nie czułem, że dzwonili. Mam wrażenie, że naprawdę próbowali stworzyć coś, co spodobałoby się dzieciom, i zdali ten test z latania zabarwienie.
Próbowałem nawet skontaktować się z reżyserem tej gry, Philem Drinkwaterem, aby dowiedzieć się, co o niej myśli po tylu latach. Nie odpowiedział, ale wiesz co, cieszę się, że nie. Mam nadzieję, że żyje tam swoim najlepszym życiem, ponieważ na to zasługuje po uhonorowaniu nas tym arcydziełem. Mimo że nie pracuje już w grach, mam nadzieję, że jest dumny, wiedząc, że są ludzie, którzy naprawdę kochają pracę, którą wykonał w tamtych czasach, na tyle, że będą ją odtwarzać ponad dekadę później tylko dla zabawy.
(Źródło obrazu: Użytkownik YouTube )
Więc w końcu dotarłem do specjalnej wersji próbnej, której nigdy nie dostałem jako dziecko, ponieważ nie mogłem przejść przez czwarty lub piąty poziom. To była ta część, która mnie najbardziej ekscytowała, ponieważ zawsze przejeżdżałem obok tej bramy i zastanawiałem się, jakie piękne tajemnice kryją się za nią.Cóż, przykro mi to mówić, ale to było trochę rozczarowanie. To była tylko liniowa trasa z kilkoma otwartymi odcinkami, a główną atrakcją były wszystkie łupy, które można zebrać po drodze. Nigdy nie byłem fanem łupów, kiedy gram w gry, więc to była porażka. Był tam również dość rozległy labirynt z żywopłotu, ale już wiemy, co o nich myślę.
Ponowne zagranie w tę grę było z pewnością podróżą, ale przede wszystkim skłoniło mnie do myślenia o mojej własnej tożsamości jako gracza io tym, jak współdziałam z tą wytwórnią. Wiem, że w tym momencie to trochę mem, ale szczerze mówiąc, zawsze miałem jakiś syndrom oszusta, jeśli chodzi o wszystkie gry, które przegapiłem.
Pomijając niepewność, myślę, że jest to dla mnie naprawdę ważne, aby o tym mówić. Nie jest tajemnicą, że branża gier może być naprawdę strzeżona i chociaż na szczęście w ciągu ostatnich kilku lat poprawiła się, jest to coś, z czym ludzie wciąż muszą sobie radzić, zwłaszcza ludzie z marginalizowanych społeczności.
Pracowałem jako pisarz gier przez ponad trzy lata, a nawet pracowałem w studiu AAA – to prawie tak wysokie, jak to tylko możliwe, ale jakoś wciąż zastanawiałem się, czy jestem prawdziwym graczem. Co to dokładnie oznacza, kiedy zagłębiam się w to, jak zakwalifikować się do tego, kto dokonuje tego cięcia? nie gram League of Legends ? Oddech Dziczy był moim pierwszym Zelda gra? Nie zająłem się grami na poważnie, dopóki nie byłem na studiach? No dobrze, a co, jeśli to wszystko prawda? W każdym razie te bramki poruszają się w zależności od tego, z kim rozmawiasz.
jak korzystać z pliku jar
Im bardziej zagłębiałem się w tę branżę, tym bardziej zdawałem sobie sprawę, że ludzie, którzy starają się sprawić, że nie grasz w każdą grę na świecie, są nieliczni i bardzo odlegli, a ogólnie społeczność jest naprawdę przyjazna. Dlaczego więc czułem się tak niepewnie, niezależnie od tego wszystkiego?
Naprawdę myślę, że to dlatego, że wszystkie te gry, w które grałem, gdy byłem młodszy, wszystkie gry o koniach, gry w przebieranki, gry z gwiazdami popu lub cokolwiek, były uważane za mniej istotne niż gry z głównego nurtu, czyli innymi słowy, gry bardziej zorientowane na mężczyzn . To nie ma sensu, kiedy teraz o tym myślę, ponieważ zdaję sobie sprawę, że głównym celem grania w gry jest dobra zabawa i dopóki to robiłem, grałem w gry we właściwy sposób, ale nadal nie mogę się pozbyć niepewność moich wczesnych dni w branży.
Wciąż łapię się na myśleniu, och, będę poważnym graczem, kiedy w to zagram lub kiedy pokonam to na tym poziomie trudności, i to tak naprawdę, kogo to obchodzi? Policja gier nie zagląda mi przez ramię, upewniając się, że gram tylko w poważne gry, zanim będę mógł zostać wprowadzony do klubu.
Dla mnie problem sprowadza się do idei tożsamości grupowej i chęci tak strasznego dopasowania. W grach znalazłem mnóstwo innych ludzi, którzy są kreatywni i lubią krytycznie myśleć o sztuce w sposób, w jaki ja zawsze. ceniony i myślę, że po prostu chciałem być uważany za jego część, ponieważ chcę czuć się godny przebywania wśród tych ludzi.
To ironia losu, że w sferze nerdów, jednej z przestrzeni w dorosłym życiu, gdzie ludziom pozwala się naprawdę, bezwstydnie kochać rzeczy, staramy się wkładać siebie lub innych do takich małych pudełek.
Zasadniczo, jeśli chcesz zostać graczem, zrób to, wszystkie zasady są wymyślone, a punkty nie mają znaczenia. Po prostu graj, co chcesz, jak chcesz — to naprawdę jest takie proste. Jeśli nie chcesz być graczem, dobrze dla ciebie, to prawdopodobnie najlepiej na dłuższą metę.
Więc pytanie brzmi, czy zrobiłbym to wszystko jeszcze raz? Słuchaj, dobrze się bawiłem, ale prawdopodobnie nie. Nostalgia była dość podróżą, ale ogólnie rzecz biorąc, nie jest to najfajniejsza gra do grania jako dorosły. To znaczy nie kiedy Hades jest jak, prawidłowy tam. Najwyraźniej ta gra trafiła na wiele najgorszych gier wszech czasów na przestrzeni lat, i to znaczy, daj spokój, to nie jest arcydzieło, ale przynajmniej uszczęśliwiła dziesiątki kochających konie dzieci na kilka godzin .
Tak czy inaczej, zawsze fajnie jest spojrzeć wstecz na media, które ukształtowały nas w tym, kim jesteśmy dzisiaj, i chociaż w mojej bibliotece wczesnych gier mogło brakować, Ratunek dla dzikich koni naprawdę położył podwaliny pod całe życie pełnych miłości gier. Dzięki, Phil Drinkwater, gdziekolwiek jesteś.