body harvest n64 is just maelstrom excellence 118221
Horror… Horror…
Gry z otwartym światem mają przytłaczającą obecność w dzisiejszej branży, ale kiedyś były trochę marzeniem. Ogromne środowiska po prostu nie były łatwe do stworzenia w ograniczonej pamięci erze wczesnego 3D. Podejmowane były oczywiście próby, niektóre bardziej udane niż inne.
Żniwa ciała jest jednym z bardziej niezwykłych. Wydane przez DMA Design po GTA i zasadniczo dokładnie w tym samym czasie co Stacja Kosmiczna Dolina Krzemowa w październiku 1998 r. zostałaby w dużej mierze utracona w obliczu postępu firmy w kierunku materiałów wybuchowych Grand Theft Auto III . Jego burzliwy cykl rozwojowy z pewnością nie przysłużył się nam, ale mimo to dotarł i świat jest dla niego lepszy.
narracja Żniwa ciała to całkiem dobry znak wodny pokazujący, jak zmieniły się oczekiwania dotyczące historii gier wideo. To niewyobrażalnie odległy rok 2016, a ostatni pozostali ludzie znajdują się na stacji kosmicznej. Od 100 lat kosmici pojawiają się co 25 lat i zbierają ludzi na wydzielonym obszarze. Wydaje się, że to naprawdę nieefektywne, ale najwyraźniej wyeliminowało wyścig, więc…
To rodzaj logiki lodówki. Na pierwszy rzut oka wydaje się to fajne: nadejście komety przynosi zagładę. Potem zaczynasz zadawać pytania typu, żeby nikt nie próbował przesiedlać zebranych obszarów? Czy rzeczywiście zbierały się szybciej niż wskaźnik urodzeń u ludzi? Ludzie nigdy nie próbowali montować obrony? Jest mnóstwo NPC, z którymi można porozmawiać, ale żaden z nich nie jest taki jak: O cholera! Słyszałem, że to samo wydarzyło się w Grecji 25 lat temu!
sortowanie zaznaczenia w C ++
To głupie, ale też fajne. Jest w tym pewien tajemniczy element, którego gra nigdy nie rezygnuje z intensywności.
Rzeczywiście, prawie trzeba zbadać każdy obszar. Podczas swojej wyprawy lądujesz w Grecji, Jawie, Ameryce i Syberii, a każdy z nich to duży obszar podzielony na mniejsze sekcje. Każda sekcja ma podstawowy problem, który blokuje Twoje postępy.
Przepływ Żniwa ciała w dużej mierze polega na przedostawaniu się z miasta do miasta, ratowaniu ich przed najeźdźcami przy jak najmniejszej liczbie szkód ubocznych, a następnie zastanawianiu się, jak przejść do następnego obszaru. Kiedy wszystkie obszary są kompletne, podchodzisz do generatora osłon, aby uwolnić obszar. To ciekawa mieszanka walki i rozwiązywania zagadek. W każdym z tych obszarów znajduje się kilka pojazdów, które pomogą ci poruszać się i zabijać robaki, od prostych samochodów po czołgi i helikoptery.
Wspomniałem o grze jako o otwartym świecie, ale to nie znaczy, że jest nieliniowa. Istnieje dość jasna ścieżka, którą musisz podążać z miejsca na miejsce, a cofanie się nie zawsze jest natychmiastową opcją. Gdy obszar jest czysty, zazwyczaj możesz znaleźć jakiś latający pojazd, który zabierze Cię z powrotem do wszystkiego, co przegapiłeś, ale przez większość czasu jesteś popychany do przodu.
Na szczególną uwagę zasługuje ścieżka dźwiękowa, ponieważ jest niesamowicie niekonwencjonalna. Jest bardzo ciężki i nastrojowy w sposób, który mi przypomina Resident Evil 2 wszystkich gier. Nie spodziewałbyś się tego po grze o inwazji obcych, ale wszystko przesiąknięte jest tą gęstą, ciastowatą atmosferą. Stwarza nieprzyjemne uczucie, którego nie daje rozgrywka.
To nie znaczy Żniwa ciała nie ma rozumu ani głębi. Niektóre teksty są całkiem przyzwoite, nawet dla postaci jednorazowych i wstępów do puzzli. Jest podobny do fabuły; coś w tym jest kompletnie głupie, ale ma taki styl, że tak naprawdę nie zauważasz, dopóki tego nie odłożysz.
Poziomy rozgrywające się w różnych okresach i miejscach są bardzo różne. Grecja przypada na rok 1916, w szczytowym momencie I wojny światowej, a Jawa to rok 1941 podczas okupacji japońskiej. Daje to dostęp do różnych pojazdów wojennych, takich jak dwupłatowce i Zero. Następnie przechodzi do Ameryki lat 60., która ma swój niepowtarzalny klimat, a następnie do Syberii z nowocześniejszymi pojazdami wojskowymi. To dużo i zawsze jest coś nowego, co jest jednym z powodów, aby pozostać przyklejonym.
Pierwotnie Nintendo miało wydać Żniwa ciała . W rzeczywistości był to tytuł startowy, ale DMA Design i Nintendo miały trochę problemów ze współpracą. Nintendo nie kopało brutalnych motywów gry, a między nimi a DMA odbywało się wiele tam iz powrotem. Ostatecznie Nintendo porzuciło cały projekt, który stał się jakimś amalgamatem koncepcji DMA i Nintendo.
Jest kilka problemów. Na początek liczba klatek na sekundę jest okropna. Szczerze mówiąc, przyzwyczaiłem się do tego, że spędzałem tak dużo czasu na N64. To i okropna mgła.
Gra nie gra tak źle, ale jest raczej niezgrabna. Ogólnie rzecz biorąc, ruch przypomina spowolnienie, a fizyka pojazdu jest nieco chwiejna. To nic, co zabija grę, po prostu trzeba się do tego przyzwyczaić.
Zniszczenie pojazdu w szczerym polu może być również do niczego. Jak powiedziałem, chodzenie jest strasznie wolne, więc jeśli skręcisz zbyt mocno i wrzucisz swojego gruchota do wody, przygotuj się na podziwianie animacji biegania. Niektóre obszary są na tyle małe, że nie jest to aż tak bolesne, ale gdy dzieje się to na wulkanie, może to być dość irytujące.
Sądząc po dźwiękach, ukończenie gry było frustrujące doświadczenie . Jego konstrukcja bardzo się zmieniła i ewoluowała. To, co dostaliśmy, było wynikiem masywnej serii kompromisów i gimnastyki. Fakt, że to nie tylko dobra gra, ale wyróżnia się wyjątkowym i fascynującym doświadczeniem, jest naprawdę niesamowity. Rzadko kiedy korporacyjne wtrącanie się i wirujący brak koncentracji skutkują takim projektem.
A jednak oto jest. Żniwa ciała było czymś, co zawładnęło moją wyobraźnią jako dziecko, a kiedy zagrałem to ponownie jako pozbawiony poczucia humoru dorosły, nadal uważałem to za imponujące. Może to być trochę przestarzałe jak na dzisiejsze standardy, ale wszystkie te drobne aspekty, które są absolutnie gwoździami, tworzą doświadczenie, o którym nie można łatwo zapomnieć. Szkoda tylko, że nigdy nie został ponownie wydany i wątpię, czy istnieje jakakolwiek przekonująca Rockstar, że warto gonić za pieniędzmi.
W przypadku innych tytułów retro, które mogłeś przegapić, kliknij tutaj!