10 najlepszych gier o zombie wszechczasow ranking

Swędzący, smaczny
Ci, którzy grali Resident Evil w 1996 roku wiedzieli, że doświadczają wielkości. Odkrycie pierwszego zombie pożerającego zwłoki to z pewnością jeden z najważniejszych momentów w historii gier. Reszta gry, pomimo – a czasem dzięki – całkiem niezłemu scenariuszowi i aktorstwu głosowemu klasy C, również pozostawiła ślad.
Chociaż było mnóstwo gier o zombie, zanim Chris Redfield wkroczył do Spencer Mansion, Resident Evil zmienił branżę i zapoczątkował odrodzenie gatunku we wszystkich formach mediów. Filmy takie jak Wysyp żywych trupów I 28 dni później kontynuował koncepcje zapoczątkowane przez George'a Romero dla nowego pokolenia, podczas gdy właściwości takie jak Pozostawiono 4 martwe I Chodzące trupy wyprowadził media zombie do statusu ostoi popkultury.
Nieważne, ile razy strzelisz mu w głowę, gatunek zombie po prostu nie umrze. W porządku jest zacząć czuć trochę jesteśmy zmęczeni nieumarłymi, ale nie możemy pozwolić, aby absurdalna liczba naśladowców sprawiła, że ludzie zapomnieli, że w tym gatunku znajdują się jedne z najlepszych gier, jakie kiedykolwiek powstały.

10. Dom Umarłych 2
Ta gra zbiera mnóstwo bzdur ze względu na zabawne aktorstwo głosowe, ale wierzymy, że zasługuje na dużo miłości za samo to, że nam ją dała Dokładnie czego chcemy, jeśli chodzi o zabawę z zombie. Masz dość sterowania czołgiem z Resident Evil seria? Dlaczego więc nie wybrać się na coś w rodzaju przejażdżki pociągiem z motywem zabijania zombie?
Nie wiemy, czy o to chodziło Dom Umarłych 2 , ale tak właśnie się czuje – i to wymiata. Dzięki nieubłaganie szybkiej akcji i najlepszej grafice, jaką kiedykolwiek widzieliśmy w momencie premiery, Dom Umarłych 2 pozostaje jednym z najwspanialszych i najbardziej niedocenianych stwierdzeń Dreamcasta.
Silne strony: Akcja zombie Pew-Pew udoskonalona. I to też zainspirowało Typowanie zmarłych, co jest po prostu zabawne.
Słabości: Zapoczątkowało to falę okropnych adaptacji filmowych, ale to wszystko.
9. Dzień Z
Dzień Z była jedną z pierwszych gier, w której upuszczano ludzi do miasta opanowanego przez zombie i kazano im znaleźć środki tymczasowy przetrwanie. Zainspirowało to szał na Battle Royale, co jest zabawne, ponieważ zdajemy sobie sprawę, ile świeżych rzeczy narodziło się z gatunku o gnijących rzeczach, ale jest tego więcej. Dzień Z jest o zombie, to prawda, ale to, co uczyniło go wyjątkowym, to interakcja między ludźmi.
Pozostając wiernym oryginalnemu przesłaniu George’a A. Romero, zombie nigdy nie były problemem. Problemem zawsze byliśmy my. Zachęcało graczy do wspólnego działania, aby przetrwać, jednocześnie kusząc ich do wzajemnego zabijania się, aby zdobyć jak najlepszy łup. Dzień Z sprawiło, że strach przed kondycją ludzką stał się zabawny.
Silne strony: Nigdy wcześniej nie widziany styl gry, który kładzie nacisk na przetrwanie w samotności lub ryzykowne sojusze.
Słabości: Wiele błędów technicznych, ale być może nie zrozumiesz ich, dopóki w nie nie zagrasz, w rzeczywistości wnoszą one wartość dodaną do świata, w którym wszystko gra przeciwko nam.
8. Zmartwychwstanie
Czy kiedykolwiek oglądałeś oryginał Świt żywych trupów i pomyślałem: „Szkoda, że nie jestem w centrum handlowym pełnym zombie. Miałbym mnóstwo zabawy”. Po pierwsze, tak, to całkiem niezła myśl. Po drugie, tak, to w zasadzie Zmartwychwstanie.
Chociaż istnieje fabuła, na tyle świeża, że mógłby w niej zagrać dziennikarz, a nie jakiś zły koleś z sił specjalnych, największą zaletą jest tu wolność, jaką otrzymujemy. Oryginalny Martwy Rosnący Wyzwaniem nie są zombie same w sobie, ale znalezienie najzabawniejszego sposobu na ich unicestwienie. I chłopcze, gra dostarcza. Zmartwychwstanie śmiała się w twarz każdej innej istniejącej grze, jeśli chodzi o oryginalne sposoby miażdżenia wrogów, i niestety nadal tak jest. Tak, ani gry inspirowane tą grą, ani jej kontynuacje nie osiągnęły takich samych szczytów.
Silne strony: Najbardziej zabawna akcja w piaskownicy, jaką można przeżyć na zewnątrz Mod Garry’ego.
Słabości: Po prostu rozczarowanie, które poczujesz, grając w którąkolwiek z jego kontynuacji.

7. Martwa przestrzeń 2
Ok, wiemy, że z technicznego punktu widzenia mogą to nie być zombie, ale założymy, że tak zaczęłyby wyglądać zombie, gdyby w jakiś sposób przedostały się w kosmos. Naprawdę potrzebujemy tej wymówki, ponieważ Martwa przestrzeń 2 Czy to dobrze.
Pamiętacie, jak wszyscy chwalili nowość Bóg wojny aby płynnie przechodzić pomiędzy rozgrywką a przerywnikami filmowymi bez żadnych cięć? To niesamowite. Przynajmniej jeśli zapomnisz, że gra całkowicie odcina się od konieczności poruszania się po jednym z licznych menu gry. Czy wiesz jaką grę Właściwie robi to bez szwu? Jego Martwa przestrzeń 2. Tak, nawet menu nie odrywa graczy od tego cholernego arcydzieła.
Poprawia także wiele już bardzo oryginalnych i bardzo dobrze przemyślanych elementów rozgrywki z pierwszej części i zapewnia usprawnioną kampanię, co skutkuje mniej zagmatwanym doświadczeniem.
Silne strony: Jedna z najlepszych kontynuacji jednej z najświeższych gier o zombie, jakie kiedykolwiek powstały.
najlepsze oprogramowanie głosowe na tekst
Słabości: Być może czasami zbyt brutalny (tylko żartuję).

6. Telltale's The Walking Dead: Sezon 1
Zanim było Ostatni z nas – gra, której nie ma na tej liście, ponieważ nie ma w niej prawdziwych zombie – była Żywe trupy: Sezon 1 .
TWD porzuciliśmy większość mechanizmów akcji, których oczekujemy w niemal każdej istniejącej grze o zombie, i zastąpiliśmy je eksploracją i trudnymi wyborami postaci, które przenikają szczerą historię. TWD stawia graczy w sytuacji niesłusznie oczernianego mężczyzny, który powoli zaczyna pełnić rolę ojca osieroconego dziecka. Czy to brzmi znajomo? To dobrze, bo jeśli to bohaterowie są tym, co cię kocha Ostatni z nas , to masz tutaj o wiele więcej.
TWD jest pełna pamiętnych postaci, chwil i wyborów, których gracze nigdy nie zapomną. Nic dziwnego, że pozostaje to najlepiej sprzedającym się hitem Telltale Games.
Silne strony: Bardzo ujmująca obsada postaci, z którymi graczom będzie trudno się pożegnać.
Słabości: Brak różnorodności końcówek zawsze szkodzi grze polegającej na podejmowaniu decyzji.

5. Projekt Zomboid
Czy lubisz gry SIM? Szukasz gry strategicznej o tematyce zombie, która jest nieco bardziej dojrzała i przemyślana niż Rośliny kontra zombie? No to warto się poważnie zastanowić Projekt Zomboid.
Zomboid gra jak koszmarna wersja na mniejszą skalę SimCity która ma miejsce na stałe podczas jednego z losowych wydarzeń katastroficznych w grze. Najlepsze, co możesz zrobić, to opracować strategię przeciwko apokalipsie i to jest wspaniałe. Zomboid daje powiew świeżego powietrza ludziom, którzy są zmęczeni koniecznością osobistego koszenia setek zombie i wolą robić to na stanowisku kierowniczym.
Silne strony: Metodyczne niszczenie zombie jest zaskakująco zabawne. Kto wie, może to również przygotować ludzi na przyszłe wydarzenia, których nie ujawnimy.
Słabości: Granie w nią podczas pandemii lub z nastawieniem po pandemii może okazać się zbyt niekorzystne.

4. Resident Evil 2
Wiele fani filmów nie mogę się zgodzić co do tego, czy wolą Obcy , gotycki i starannie przemyślany oryginał, lub Kosmici, sequel, który robi furorę, ale faktycznie daje radę. Podobna dynamika istnieje pomiędzy oryginałem Resident Evil I Resident Evil 2 , ale nikt nie wątpi w wyższość tej kontynuacji.
Resident Evil 2 zaryzykował wszystko, przenosząc się z pozornie najlepszego możliwego miejsca dla nieuniknionego horroru, strasznej rezydencji, do ogromnego miasta. Opłaciło się. Tajemnica? Stworzenie ogromnego miasta równie ciasnego i klaustrofobicznego, jak oryginalna rezydencja Spencera.
Mogliśmy spodziewać się kolejnej nadętej kontynuacji, ale mamy do czynienia z większym dziełem, które pod każdym względem udoskonala drobne chwały oryginału.
Silne strony: Fabuła doskonalsza od pierwowzoru i długa kampania, która doskonale rozwija fabułę serii.
Słabości: W dzisiejszych czasach może się to wydawać nieco przestarzałe. Chociaż to nie to samo, nie ma problemu, jeśli zamiast tego chcesz zagrać w remake.*
*Remake'u nie ma na tej liście, ponieważ dotyczy wyłącznie oryginalnych gier, ale i tym się udało.

3. Resident Evil (Remaster HD)
Syke! Mamy w sercach miejsce na jeden remake, bo remake GameCube jest po prostu zbyt dobry.
Oryginalny Resident Evil mogło ustąpić miejsca pierwszej fali gier o zombie, ale cholera, ta gra źle się zestarzała. Remake zachował jednak rozgrywkę w nienaruszonym stanie, jednocześnie poprawiając ogólne wrażenia pod każdym względem. Uważamy, że powinien po prostu zastąpić oryginał w naszej zbiorowej pamięci.
A jeśli oryginalny remake GameCube był dobry, remaster remake'u napędza go jeszcze bardziej. Dodaje nie tylko tekstury HD, ale także lepsze opcje rozgrywki. Masz dość kontroli czołgów? Bez problemu! Gracze z radością dowiedzą się, że Jill i Chris spędzili 12 lat, które upłynęły między remake’iem a remasterem remake’u, skutecznie ucząc się, jak stać się prawdziwymi ludźmi.
Silne strony: Największa poprawa graficzna, jaką kiedykolwiek widzieliśmy w remake'u. Szanuje oryginalną rozgrywkę, dodając jednocześnie piękne nowe segmenty i ulepszenia jakości życia.
Słabości: Ustawione kąty kamery rekompensują pewne niezręczne przejścia w przerywnikach filmowych.

2. Left 4 Dead 2
Zaczął się rój mediów zombie, który zaczął atakować świat na początku 2010 roku Pozostawiono 4 martwe . Tak, to oznacza, że możemy przypisać temu początek rzeczy najbardziej zbliżonej do rzeczywistej apokalipsy zombie, jakiej kiedykolwiek doświadczyliśmy.
Chociaż zgadzamy się, że jest zdecydowanie za dużo rzeczy związanych z zombie, nie możemy powstrzymać się od uczucia miłości do tego arcydzieła. Pierwsza seria, w której zastanawiałeś się, jak fajnie byłoby połączyć cztery osoby przeciwko hordom zombie i odkryłeś, że to prawie najlepsza zabawa, jaką możesz mieć w grze.
Ten jest tak dobry, że nawet jego najsmutniejszy aspekt świadczy o jego jakości. Mimo że jest to gra, która umieściła na mapie tryb współpracy dla czterech graczy, nadal jest to gra, która poradziła sobie najlepiej. Mimo że ma już ponad dziesięć lat, wskoczenie do kampanii już dziś sprawi ci więcej radości niż jakakolwiek nowsza gra tego typu.
Silne strony: Najszybsza i najprzyjemniejsza walka typu pływanie, jaką kiedykolwiek widzieliśmy w grze wideo. Wiele innych gier próbowało to powtórzyć, ale żadna się nie udała.
jak udostępnić bramę domyślną
Słabości: Będziesz musiał być świadkiem makabrycznej śmierci swoich ukochanych towarzyszy.

1. Resident Evil 4
Wielu graczy niechętnie patrzy na zmiany, a niektórzy narzekali Resident Evil 4 ruszyć w stronę obszaru działania. Mimo to, prawie dwie dekady później, wątpimy, czy ktokolwiek może powiedzieć, że nie był to najlepszy możliwy kierunek, jaki mogła obrać seria.
Resident Evil 4 mówi Leon S. Kennedy, że pomiędzy grami przechodził z nowicjusza w agenta sił specjalnych i rozgrywka to pokazuje. W końcu pokonał sterowanie czołgiem, które było głównym antagonistą oryginalnej trylogii, i teraz jest twardzielkiem zdolnym do wykonywania wszelkiego rodzaju śmiercionośnych ruchów, które tylko czynią grę przyjemniejszą.
RE4 wpłynęło na każdą następną grę akcji i nie jest to tylko najlepsza gra o zombie wszechczasów. To kandydat na najlepszą grę wszechczasów. Czy lubisz gry z perspektywą trzeciej osoby znad ramienia? Istnieją, ponieważ Resident Evil 4 Udało się to tak dobrze, że inni twórcy pomyśleli, że każda gra powinna to robić.
Kolejnym świetnym wskaźnikiem jakości gry jest to, że pomimo licznych ponownych wydań i remake’u, nadal można grać w oryginalną wersję i świetnie się przy tym bawić.
Silne strony: Rewolucyjny aparat, prawdopodobnie najlepsza modernizacja formuły, jaką kiedykolwiek widzieliśmy w grze.
Słabości: Jego wpływ na branżę przekonał nawet wielu innych programistów, że szybkie wydarzenia są dobre. Nigdy ich nie było, nawet tutaj. Poza tym, czekaj, mówisz, że technicznie rzecz biorąc, to nie są zombie?!