world war z developer says switch doesn t need more powerful hardware 118432
Więcej zadań związanych z portem przełącznika to dobra rzecz
Porty Nintendo Switch w istniejących grach są nieuniknione. Podczas gdy Wii U przegapiło garść popularnych portów, studia spieszą się, aby przenieść jak najwięcej gier na hybrydową przenośną / konsolową hybrydę Nintendo. I oczywiście, niektórzy programiści będą bardziej odczuwać ten proces niż inni. Rozmowa z Nintendo Wszystko , dyrektor Sabre Interactive, Dmitry Grigorenko, zauważa, że Nintendo nie tylko nie wymaga nowej iteracji sprzętu, jak 4K Switch Pro, ale nie ma czegoś takiego jak port niemożliwy.
pytania i odpowiedzi na rozmowę z testami soapui
Mówią dalej:
php pytania i odpowiedzi na rozmowę kwalifikacyjną za 1 rok doświadczenia
Oczywistą odpowiedzią byłby ogólnie lepszy sprzęt z mniejszymi ograniczeniami kompilacji i rozmiaru łatek, ale nie sądzę, aby Switch tak bardzo potrzebował mocniejszej wersji. Sabre i wiele innych utalentowanych studiów udowodniło już, że nie ma czegoś takiego jak port niemożliwy. Konsole Nintendo nigdy nie dotyczyły sprzętu, zawsze były czymś, co poprawia wrażenia z gry i nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, co wymyślą dalej. Każda gra, którą publikujemy na Switchu, bardziej niż wcześniej obciąża sprzęt. World War Z było większym wyzwaniem niż nasze poprzednie projekty i jestem pewien, że nasze kolejne projekty również się wyróżniają, ale wszystko zależy od gry.
Czasami w branży gier wideo rzeczy, które z zewnątrz wyglądają na niezwykle złożone, są w rzeczywistości łatwe do zaimplementowania podczas tworzenia. Jednak przez większość czasu jest odwrotnie; najprostsze rzeczy mogą wymagać ogromnej ilości czasu i wysiłku, aby zacząć działać. Uważam, że w Sabre osiągnęliśmy doskonałą równowagę we wszystkich naszych portach Switch, zapewniając niesamowitą rozgrywkę i zapewniając świetny wygląd gier.
W stopniu , rozumiem, co mówią. Podczas gdy Grigorenko sprzedaje swoje towary, że tak powiem, mówiąc, że żadna praca nie jest niemożliwa, dopóki oni i ich zespół sobie z tym poradzą, sedno oświadczenia ma sens. Raz po raz widzieliśmy, jak studia takie jak Panic Button dostarczają bardzo dobrze wykonane, zoptymalizowane porty Nintendo Switch, podczas gdy wiele innych strojów (w tym deweloperzy z pierwszej ręki) im się nie udaje.
Poza tym Sabre Interactive jako całość zasłużyło na to, by się pochwalić. Przenieśli Wiedźmin 3: Dziki Gon do Switcha na gigantycznym wózku, a także kilku innych gier z wysokimi biletami na wiele platform. Rękawica została rzucona w studiach portowych, ale Sabre jest w dobrym towarzystwie z mnóstwem ludzi gotowych stanąć na wysokości zadania.
Mimo to jestem pewien, że studia chciałyby zobaczyć nowy Switch, aby przynajmniej poprawić te liczby klatek na sekundę.