recenzja momodora pozegnanie w swietle ksiezyca
Najmilsze z pożegnań.

Od ponad 13 lat Momodora gry dostarczyły wykładniczej rozkoszy, jakby ktoś nieustannie wracał do deski kreślarskiej, aby jeszcze raz spróbować swojego ulubionego dzieła. Jeśli Momodora: Pożegnanie w świetle księżyca jest zwieńczeniem całego tego wysiłku, daje piekielny pokaz.
Polecane filmyGuilherme „rdein” Martins od początku współpracuje ze swoim studiem Bombservice Momodora wprowadzony na rynek w 2010 r., a wkrótce potem Momodora II w 2011 roku i Momodora III w 2014 roku. Pierwsze dwie gry są, jak nawet itch.io strona, na której są dostępne, stwierdza: „bardzo z grubsza złożone i dość niewypolerowane”. Jednak wciąż jest w nich coś, co było jeszcze bardziej widoczne w trzecim wpisie, a zanim w 2016 roku ukazała się czwarta gra, wyraźnie miała miejsce poważna ewolucja.
Jeszcze bardziej niż te przed nim, Momodora: Zaduma w świetle księżyca przygotować scenę dla Pożegnanie w świetle księżyca . Grafika została dopracowana i bardziej dojrzała niż w poprzedniczkach, układ mapy ciekawszy i bardziej zróżnicowany, a walka bardziej wciągająca i czasami wymagająca. Pożegnanie w świetle księżyca bierze coś, co sprawdziło się bardzo dobrze jako miniaturowa Metroidvania, cofa kamerę i jeszcze bardziej rozszerza jej świat, powiązania postaci i koncepcje rozgrywki. Nie zaskoczy to nikogo, kto skądinąd jest zaznajomiony z tym gatunkiem, ale jest w nim wystarczająco dużo zabawnych i wciągających pomysłów, aby gracze wracali do tego fantastycznego świata.

Momodora: Pożegnanie w świetle księżyca ( komputer )
Deweloper: Usługa bombowa
Wydawca: PLAYIZM
Wydany: 11 stycznia 2024 r
Sugerowana cena detaliczna: 16,99 dolarów
Możesz zadzwonić do mnie
W Momodora: Pożegnanie w świetle księżyca Wysoka kapłanka Koho, Momo Reinol, ma za zadanie wyśledzić źródło tego, kto zadzwonił w złowieszczy czarny dzwon i przywołał demony z zaświatów. Gracze otrzymują niewiele więcej niż broń z liści klonu i sprawdzoną kombinację łuków, którą seria nosi ze sobą od lat, ale poszerzanie repertuaru Momo nie trwa długo.
W tym wpisie znajdują się typowe elementy przemieszczania się do odblokowania, w tym wszechobecny podwójny skok, doskok i inne ruchy, które ułatwiają poruszanie się i pokonywanie coraz bardziej wymagających wrogów. Znajdziesz przedmioty, które zwiększą twoje maksymalne zdrowie, poziom ataku, moc magiczną – przede wszystkim przydatne do dzwonienia dzwonkiem leczącym w celu szybkiego uzupełnienia – i zarządzają twoją wytrzymałością.
Postęp obejmuje odblokowywanie nowych obszarów do eksploracji, cofanie się do poprzednich lokalizacji z nowo odkrytymi mocami i stopniowe odkrywanie tajemnicy, kto zadzwonił w czarny dzwonek. Miejmy nadzieję, że takie postępowanie zapewni bezpieczeństwo wioski i życiodajnego Drzewa Lun. Jeśli martwisz się, że jest to rzekomo piąty wpis w długiej serii, nie przejmuj się. Pożegnanie w świetle księżyca jest równie dobrym punktem wyjścia jak każdy inny i nie ma potrzeby studiowania przed rozpoczęciem.
jak odtworzyć plik utorrent

Bombservice mógł sobie pozwolić na coś więcej niż połączenie solidnego zestawu ruchów i olśniewającej grafiki, naprawdę. Wprowadzono kilka ciekawych nowości Pożegnanie w świetle księżyca jednak szczególnie jeśli chodzi o nowy system Sigil. Pieczęcie to karty, które można znaleźć ukryte w różnych zakątkach mapy lub kupić od Cerezy. Większość z nich oferuje przydatne wzmocnienia, takie jak możliwość odzyskania części zdrowia za każdym razem, gdy zabijesz wroga lub krótkie okno nieśmiertelności po wyleczeniu.
Jednak w tej mieszance jest też kilka solidnych pieczęci zapewniających ryzyko i nagrodę. Pieczęć Zająca zapobiega utracie wytrzymałości, zwiększając jednocześnie obrażenia otrzymywane od wrogów, podczas gdy Głupiec ogranicza cię do jednego punktu wytrzymałości. OK, więc może to wszystko jest ryzykowne. Na początku możesz dostroić tylko dwa naraz, ale w końcu rozszerzysz swoje miejsca, dając ci szansę stać się tak silnym, jak uważasz, że jest to konieczne do postępu. Tak naprawdę nie ma żadnych Pieczęci zakłócających grę, przynajmniej jeśli chodzi o kombinacje, które wyposażyłem, ale dodaje to miłego zamieszania do walki i postępu.

Stałym towarzyszem
W grach Metroidvania możesz czuć się samotny i chociaż Twoja przygoda na tym świecie może być samotna, przez cały czas istnieje poczucie więzi Pożegnanie w świetle księżyca . Może to fakt, że mogłem cieszyć się spotkaniem z kilkoma przyjaciółmi, których miałem w miejscach zapisu, albo fakt, że Cereza jest tą, która zapewnia niebagatelną liczbę dostępnych Pieczęci. Tak czy inaczej, było to mile widziane uczucie, które mogłoby zostać jeszcze bardziej wzmocnione, gdybym wcześniej w biegu odblokował umiejętność wypaczenia. Powrót do początkowej wioski w celu ponownego połączenia i zresetowania byłby miłym akcentem, ale musimy powstrzymać katastrofalną inwazję demonów, więc myślę, że nikt nie ma na to czasu.
Pożegnanie w świetle księżyca Poczucie towarzystwa jest dodatkowo wzmocnione dzięki lekkiej mechanice, w której możesz pogłębić swoją więź z Cerezą, nawiązując rozmowy i dzieląc się posiłkami. To było jak mikrokosmos opcjonalnych rozmów przy ognisku, rozsianych po całym Sabotage Studio Morze Gwiazd . Zwykle nie przepadam za budowaniem relacji w grach wideo, ale rozwinięcie tej kwestii mogłoby sprawić, że świat i jego bohaterowie wydadzą się o wiele bardziej żywi.
Choć jest to rzadkie, podoba mi się pisanie i krótkie wymiany dialogów w Momodora seria. Jest tu mocniejszy niż kiedykolwiek, co jest właściwe, biorąc pod uwagę fakt, że jest dwa razy dłuższy niż poprzedni najdłuższy wpis. Powinieneś móc przebiec Pożegnanie w świetle księżyca dość dokładnie w ciągu około 8 do 10 godzin, dawaj lub bierz. Chętnie wydałbym jeszcze kilka, gdyby oznaczało to głębsze połączenie ze światem.
Mając to na uwadze, istnieją również dosłowni Towarzysze, których możesz opcjonalnie przypisać, aby podążali za tobą po każdym obszarze. Wszystkie mają różne możliwości; niektórzy są uzdrowicielami, podczas gdy inni mogą pomagać w walce i eksploracji. Większość z nich mogłem wziąć lub zostawić i nie uważałem ich za konieczne. Jest to raczej funkcja, którą „miło jest mieć”, a w najgorszym wypadku masz ze sobą dziwnie uroczego, małego dziwaka, skaczącego lub unoszącego się po mapie.

Długie pożegnanie
Większość czasu spędzisz tutaj na poszukiwaniu nowych obszarów i zmaganiu się z hojną pomocą bossów, a walka z nimi jest dość prosta, ale przyjemna. Akcję uzupełnia absolutnie cudowna grafika pikselowa z tłem pełnym szczegółów i animacjami postaci, które sprawiają wrażenie żywych i naturalnych. Ścieżka dźwiękowa pasuje do gatunku i jest bardziej oparta na nastroju niż skupiona na melodii. Wiele utworów odzwierciedla ezoteryczny charakter historii i świata Momodora . Poza porywającymi utworami walk z bossami, w kompozycjach pojawia się nuta melancholii, która sprawia, że pożegnanie jest jeszcze bardziej słodko-gorzkie.
konwerter youtube na wav online za darmo
Na szczęście nie będziesz musiał się żegnać, gdy tylko pojawią się napisy końcowe. Oprócz wszystkich poszukiwań i polowań na ulepszenia, które ostatecznie doprowadzą do ukończenia 110 procent, Pożegnanie w świetle księżyca zawiera zawartość po zakończeniu gry, którą warto sprawdzić, gdy opadnie kurz. Jedną z pierwszych nowych funkcji, które zostaną otwarte, jest obszar wyzwań z bossami, w którym możesz wybrać rewanż z bossami, z którymi się mierzyłeś, jeden po drugim, zarówno na poziomie normalnym, jak i Koszmarnym. Jedyną istotną różnicą w tej drugiej kategorii wydaje się być dodanie czegoś, co najlepiej można opisać jako „martwe strefy”, czyli małe kwadraty rozmieszczone na ekranie, których dotknięcie powoduje spadek zdrowia do jednocyfrowej wartości. Jest to głównie ograniczenie twojej mobilności, ale w niektórych bardziej zaciętych walkach wystarczy to jako przeszkoda.
Po ukończeniu głównej historii masz także możliwość rozpoczęcia wszystkiego od nowa w trybie aranżacji. Dokładnie tak to brzmi: mieszanie rzeczy z pewnymi niespodziankami, w tym nowymi wrogami i lustrzanymi obszarami. Wciąż badam zawartość po zakończeniu gry, ale nasuwa mi się sam pomysł Symfonia Nocy odwrócone wibracje zamku.

Można głaskać koty
Podobnie jak wpisy, które ją poprzedzały, ma to niezatarty urok Momodora: Pożegnanie w świetle księżyca . Oglądanie rozwoju serii na przestrzeni lat było prawdziwą przyjemnością, a prześledzenie ścieżki od początku do końca to doświadczenie, które poleciłbym niemal każdemu. Zaczynając od trudnych, ale interesujących początków i będąc świadkiem przemian, które od tego momentu zaszły Momodora: Pożegnanie w świetle księżyca sprawia, że rzekomo „gra finałowa” przypomina prawdziwy łabędzi śpiew.
Część mnie zawsze będzie miała nadzieję, że tak się nie stanie, ale zakończenia są świetne. Zakończenia powinny zdarzać się częściej. Pożegnanie nie jest tak ostateczne, jak się wydaje; to po prostu serdeczne do zobaczenia później.
8,5
Świetnie
Imponujące wysiłki i kilka zauważalnych problemów, które je powstrzymują. Nie zaskoczy wszystkich, ale jest wart twojego czasu i pieniędzy.
Jak punktujemy: Przewodnik po recenzjach Destructoidów