recenzja atari 2600
Dla tych, którzy nie grali dzisiaj w Atari.

Urodzony pod koniec lat 80. Atari 2600 był dla mnie intrygującą tajemnicą. Do czasu premiery N64 NES wydawał mi się stary, więc pomysł na konsolę jeszcze starszą był ekscytujący. Miało to miejsce, zanim można było wskoczyć na YouTube, aby sprawdzić rozgrywkę. Chciałem to zobaczyć na własne oczy.
Dopiero na studiach, mniej więcej w czasie, gdy tożsamość gracza retro stała się naprawdę popularna, w końcu znalazłem 2600 Jr. Od tego czasu wciąż zagłębiam się w 2600 gier. Posiadam około 60, co nie jest tak imponujące jak niektóre inne moje biblioteki, ale biorąc pod uwagę, że nigdy aktywnie nie próbowałem znaleźć gier na Atari 2600, to coś mówi.
Głównym problemem jest jednak to, że każdy model 2600 wykorzystuje wyjście RF, a nowoczesne telewizory tego nienawidzą. Nawet najnowsze modele monitorów CRT czasami odmawiają wyświetlenia Atari 2600, a te, które to robią, często robią to za zasłoną szumu. W końcu zmodyfikowałem mój czteroprzełącznikowy model 2600 na sygnał kompozytowy, aby w końcu dobrze grać z moją nowoczesną konfiguracją. Jednak nie jest to opcja dla wielu osób.
Dla ludzi, którzy chcą doświadczenia z 2600 bez całego zamieszania, same Atari (i Plaion) stworzyłeś Atari 2600+.
Powrót elektroniki drewnopodobnej
Atari 2600+ bazuje na czteroprzełącznikowym modelu 2600. Klonowe wersje konsoli nie są rzadkością, ponieważ Atari Flashback istnieje już od prawie dwóch dekad. Ten jest jednak wyjątkowy, ponieważ obsługuje wkłady Atari 2600 i 7800. Zamiast być tylko reprodukcją, przesyła sygnał przez HDMI i obsługuje ekran panoramiczny. Jest też trochę mniejszy.
Jeśli jesteś entuzjastą stylu retro, Twoim pierwszym pytaniem będzie, jakiego rodzaju emulacji używa. Wiele nowoczesnych konsol retro przeszło na emulację sprzętową z programowalną tablicą bramek (FPGA) zamiast emulacji programowej, ponieważ jest ona dokładniejsza. Atari 2600+ używa niestety emulacji programowej za pośrednictwem Stelli dla gier 2600 i ProSystem dla 7800. Stella istnieje na rynku od 1996 roku, więc jest to cholernie dobra emulacja oprogramowania, ale mimo to jest to emulacja oprogramowania.
Głównym problemem jest to, że kompatybilność nie jest idealna. Są gry, które nie będą działać na Atari 2600+, ale są one rzadkie. Atari ma lista gier i w chwili pisania tego tekstu zanotowałem tylko trzy niepowodzenia, ale jest sporo takich, które nie zostały przetestowane, a kilku, które zauważyłem, w ogóle nie ma na liście. Na przykład jedna z moich ulubionych gier na Atari 2600, Lata 1986 Solaris , nie jest wymieniony. Mogę jednak potwierdzić, że to pass.
Kolejną wadą jest to, że system musi się ładować przy uruchomieniu. Podczas gdy Atari 2600 wyświetla obraz w momencie naciśnięcia przełącznika, Atari 2600+ wyświetla ekran powitalny, następnie stwierdza, że trwa ładowanie, po czym pojawia się obraz. Nie uważam tego za zbyt uciążliwe, zwłaszcza, że możesz wymieniać gry na gorąco, aby uniknąć początkowego rozprysku, ale uważam, że warto to zauważyć.

Gdyby spojrzenie mogło zabić
Estetycznie jest całkiem na miejscu. Od frontu drewnianego panelu po zimne, tępe klikanie przełączników – to dobra reprodukcja. Dużymi nowościami są przełącznik z tyłu, który zmienia format z 16:9 na 4:3, a logo z przodu podświetla się. W przeciwnym razie jest to po prostu mniejszy model 2600 z czterema przełącznikami.
Kontroler jest również dość dokładny. Joystick CX40 to jeden z najbardziej kultowych projektów kontrolerów w historii gier wideo, ale też jest do bani. Jest to jednak dobra reprodukcja, ponieważ zawiera gumowany drążek (na niektórych rynkach wtórnych dostępny jest tylko plastikowy drążek), więc przy długim graniu mogą pojawić się pęcherze. Nie otwierałem go, żeby sprawdzić, czy wykorzystuje oryginalne styki kopułkowe, czy też zmieniono je na styki z kropkami węglowymi. Śruby znajdują się pod podkładkami na spodzie kontrolera i po prostu nie chcę ich podważać z całkowicie dobrego CX40.
Oczywiście CX40 to niewygodny kontroler z jednym przyciskiem, którego nie da się odwrócić nawet dla osób leworęcznych. Wpadłem na pomysł podłączenia kontrolera Sega Genesis, ponieważ zarówno kontroler CX40, jak i Genesis korzystają z portów DB9. Przysiągłbym, że to zadziałało na moim oryginalnym 2600, ale może się mylę, bo z 2600+ to nie działa. Próbowałem także kontrolera 3DO. Nic.

Maniak kontroli
Najbardziej irytujące jest to, że model 7800 miał kontroler z dwoma przyciskami. Posiadam jedną grę na Atari 7800, Pole position II (kolejny przypadkowy nabytek). Wymaga kontrolera z dwoma przyciskami, przycisku hamulca i drugiego przycisku przyspieszania. CX40 ma jeden przycisk, więc nie działa. Powyższe kontrolery również nie działają. Wypróbowałem kontroler Sega Master System i nie ma przypisanego przycisku przyspieszającego.
Atari ogłosiło, że reprodukuje kontroler Atari 78+, co jest w pewnym sensie świetne, ale też nie do końca dlatego, że nie jest to najlepszy kontroler. Poza tym trzeba go kupić osobno.
Jeśli używamy tutaj emulacji oprogramowania, nie jestem pewien, dlaczego nie mogę użyć dowolnego kontrolera DB9, jakiego chcę. Rozumiem, że stara się zachować wierność oryginalnemu sprzętowi, ale czuję, że mogło to być miejsce, w którym mogliśmy wystarczająco odejść ze względu na wygodę. Mówię tylko, że byłoby miło podłączyć mój 8BitDo M30 i używać go bezprzewodowo. Tak się składa, że jeśli chcesz grać bezprzewodowo, musisz znaleźć jeden z rzeczywistych 2600 kontrolery bezprzewodowe z lat 80-tych . Tylko ostrzeżenie: te zostają przerwane, jeśli przejeżdża karetka pogotowia lub ktoś włącza kuchenkę mikrofalową.
Nie jestem pewien, czy uda się temu zaradzić później. Na ekranie powitalnym pojawia się informacja, że jest to wersja 1.00, co sugeruje, że można zaktualizować oprogramowanie sprzętowe (lub warstwę oprogramowania). Jeśli jednak istnieje sposób uzyskania dostępu do jakichkolwiek ustawień oprogramowania, nie mogę go znaleźć. Byłoby miło, gdybyś mógł poprawić pewne rzeczy na konsoli, jeśli jesteś mądry. Może wyłączysz ograniczenia ikonek, żeby pozbyć się migotania w niektórych grach. Może Scanlines?

W gnieździe
Jeśli chodzi o gry, Atari 2600+ jest wyposażony w kartridż 10 w 1. Zawiera kilka oczywistych wpisów, takich jak Przygoda , Walka , Nawiedzony dom , Dowództwo rakietowe , I Zemsta Yarsa zmieszane z innymi popularnymi grami, które są mniej dobrze pamiętane.
Co ciekawe, oba modele 10 w 1 i 4 w 1 dostarczane z kontrolerami łopatkowymi CX30 korzystają z przełączników DIP z tyłu wkładu, aby wybrać żądaną grę. Prawdopodobnie dzieje się tak po to, aby zachować kompatybilność z oryginalnym sprzętem, ponieważ wybór w grze nie jest tak łatwy do wyświetlenia. W pewnym sensie fajnie, że zrobili to w ten sposób, ale myślę też, że zwykły użytkownik domowy może pomyśleć, że to trochę onieśmielające.
qa pytania do rozmowy kwalifikacyjnej dla doświadczonych
Wraz z premierą Atari 2600+ wypuszczono także Atari Edycja rozszerzona Berzerka I Panie Biegnij i Skacz .
myślę, że dla Berzerk , używa hacka homebrew stworzonego przez Mike'a Mikę, ale nigdzie nie widzę, żeby mu to przypisano. Jest to głównie zwykła wersja 2600 Berzerk , ale z kilkoma dodanymi liniami głosowymi. Całkiem nieźle, biorąc pod uwagę sprzęt. Wrogowie mogą teraz strzelać również po przekątnej, co bardziej przypomina oryginalną wersję zręcznościową. Głosy robią wrażenie.
Panie Biegnij i Skacz to właściwie nowa gra na 2600. Została stworzona przez Johna Mikułę z Graphite Lab i została przekształcona w nowoczesny tytuł wydany w lipcu tego roku . To niezwykle podstawowa platformówka, ale zaskakująco płynna jak na 2600, na której nie było zbyt wielu gier z tego gatunku. Muszę zaznaczyć, że ani na opakowaniu, ani w samej grze nie ma informacji o Johnie Mikuli i Graphite Lab (chyba, że są napisy końcowe, co na konsoli nie było częste). Przypuszczam, że jest to bardzo wierne klasycznemu sposobowi prowadzenia biznesu Atari.
Instrukcje do tych gier mogły zawierać napisy, ale, co zaskakujące, nie ma żadnych instrukcji. Jest to szczególnie dziwne dla Edycja udoskonalona Berzerka ponieważ ma wiele różnych trybów gry, które wybierasz za pomocą dźwigni Game Select na konsoli. Jednak bez instrukcji jedynym sposobem, aby dowiedzieć się, co to jest, jest sprawdzenie tego w Internecie. Co więcej, Zły Otto nie pojawia się w domyślnych ustawieniach gry, więc… Co do cholery?

Dostajesz to, co dostajesz
W większości dostajesz to, co dostajesz z 2600+. To Atari 7800 w mniejszej obudowie Atari 2600, zasilany przez USB-C i wyjścia przez HDMI. To nie jest imponujące. Jeśli znasz gry 2600 i nie lubisz ich, nie zmieni to Twojego zdania. Jeśli jednak zainwestowałeś już w konsolę i chcesz takiej, która nie korzysta z RF bez konieczności jej modyfikowania, to prawdopodobnie jest to dla Ciebie.
Wspomniałem, że obsługuje panoramiczny ekran, ale to tylko 4:3 rozciągnięte do 16:9. Wiem, że są ludzie, którzy lubią wypełniać ekran rozciągniętym obrazem, ale nie w tym domu.
Ta era konsol domowych jest daleka od mojej ulubionej. Każda gra to krótkie doświadczenie, które zwykle zapewnia rozrywkę tylko przez około pięć minut, zanim dołożysz kolejny wkład. Może to być przyjemne spotkanie z przyjaciółmi, szczególnie jeśli chcesz rywalizować o najlepsze wyniki. Plusem jest to, że cały katalog konsoli jest nadal w miarę tani. Jeśli chcesz zbudować stos gier, nie jest to drogie.
I to jest to. Jeśli wiesz, w co się pakujesz, Atari 2600+ będzie odpowiadać Twoim potrzebom. Robi to, co mówi, że robi i niewiele więcej. Może to być dobry punkt wyjścia, jeśli chcesz zbudować kolekcję 2600. To zdecydowanie dobry sposób na uzyskanie pełnych wrażeń z fizycznego Atari 2600. Ale to jest to. To jest dokładnie to, czego się spodziewałem i nic więcej.
(Ta recenzja opiera się na wersji detalicznej sprzętu zakupionego przez recenzenta)