praktyczne fire emblem engage jest na dobrej drodze

Myślę jednak, że będzie to polaryzacja
Opierając się na samym odbiorze głównych bohaterów, myślę, że łatwo dostrzec, jak dzieląca jest estetyka Zaangażowanie emblematu ognia są: a gra jeszcze się nie ukazała! Jako ktoś, kto nie był pewien, muszę przyznać, że wyrosło na mnie, zwłaszcza po obejrzeniu go w akcji. Oto kilka krótkich przemyśleń po praktycznym czasie z Zaangażowanie emblematu ognia .
(Uwaga: jedyne fragmenty historii, o których tutaj mowa, obejmują krótkie wprowadzenie.)




Zaangażowanie emblematu ognia to głośna gra (w przenośni)
Taktowanie na poziomie 12,6 GB, Zaangażowanie emblematu ognia natychmiast rzuca się w oczy: zarówno pod względem wchodzenia w napięty moment fabularny, jak i jasnego, czasem szalonego stylu wizualnego.
Angażować się pozornie otwiera się w media res, gdy ty (domyślnie postać o imieniu Alear, z dwiema opcjami formy) i twoja drużyna pędzicie po grupę wrogów, z systemem „Engage” (czytaj: łączenie się z duchami, w tym z przeszłości Godło ognia postacie takie jak Marth) w pełnym rozkwicie. Okazuje się, że intro faktycznie ma miejsce w przeszłości (dokładnie 1000 lat temu): tuż przed tym, jak twój awatar Boskiego Smoka pokonuje wielkiego wroga i zapada w mistyczny sen. Wtedy rzeczy stają się zdecydowanie mniej „epickie” z natury, prawie jak w centrum miasta w imprezowym anime zagrożenie .
Alear budzi się, zachowuje dystans i chce uciec od ich pierwszej bitwy. Stamtąd zaczynasz ścieżkę, aby zdobyć swoją moc i wspomnienia… i już słyszę jęki. Myślę, że niektórzy ludzie po prostu znienawidzą to podejście shonen/shojo, ale jestem tym nieco zahipnotyzowany. Po nieco tradycyjnym średniowiecznym opowiadaniu w Trzy domy , gumka z powrotem do tego wydaje się nieco drażniąca, ale także różnicuje Angażować się z wielu współczesnych Godło ognia wydania.
Przerywniki filmowe są eleganckie, kolorowe i pełne szczegółów. Chociaż nie będę się tutaj zagłębiał w spoilery, jak dotąd podoba mi się wiele obsady, w tym relacje, które budują z Alearem, który jest legendarnym wojownikiem mocy, a także czystą kartą. Łączenie ich z Marthem albo będzie wyglądać jak łapanie gotówki, albo błyskotliwość od samego początku, a ja w tym momencie opowiadam się głównie za tym drugim sposobem myślenia. System parowania/zaangażowania jest tak zabawny, że po prostu nauczyłem się z nim grać.



Jak na razie gra jest płynna i przyjemna
Zaangażowanie emblematu ognia przywraca klasyczny format SRPG, a poruszanie się po polu bitwy sprawia wrażenie bardzo dopracowanego. Większość starych opcji (w tym przyspieszanie bitew/usuwanie animacji) powraca, chociaż w przeciwieństwie do wielu innych wpisów, pozostawiłem wiele wyzwalaczy animacji tylko po to, by patrzeć, jak działają.
każdy z poniższych jest narzędziami używanymi do sprawdzania kondycji sieci
Chociaż kładzie się duży nacisk na strategiczne rozmieszczenie jednostek (w tym umieszczanie ich w krzakach/terenie, aby je zasłonić) i zarozumiałość papier-kamień-nożyce: system starcia/łączenia naprawdę pomógł mi mechanicznie sprzedać grę. Jest tu duży potencjał budowania, zwłaszcza jeśli chodzi o moc zwiększania więzi między poszczególnymi postaciami, przy jednoczesnym zapewnianiu im nowych umiejętności. Myślę, że wielu ludzi pokocha ten chwyt i spędzi mnóstwo czasu, bawiąc się nim. To także świetna zabawa, gdy możesz nabrać mocy i szaleć na wrogu z unoszącymi się w powietrzu skrzydłami anioła i promienistym mieczem.
Opcja dostosowania rozgrywki z pewnością pomoże. Oto duże ustawienia, które możesz zmienić:
- Japoński i angielski dźwięk
- Możliwość nadania imienia bohaterowi i wybrania jednej z dwóch postaci
- Normalny, trudny lub szalony poziom trudności
- Swobodny (bez śmierci postaci) lub klasyczny (permadeath) przełącznik
Zaangażowanie emblematu ognia jak dotąd jest zabawną grą strategiczną i nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, dokąd to zaprowadzi. Nie jestem przekonany, że to się uda Trzy domy (co jest wprawdzie wysoką poprzeczką dla wielu), ale zobaczymy bliżej premiery.