nie potrzebujemy remake u final fantasy ix ale ja na pewno go chce

Przyszłość fantazji
Pamiętaj o tym dużym starym Wyciek usługi GeForce NOW od 2021? Ten, który rzekomo ujawnił listę projektów w fazie rozwoju w różnych studiach AAA? Myślę o tym przecieku od nieco ponad roku. Mówiąc dokładniej, myślałem o jednym tytule z tej listy: remake'u Final Fantasy IX .
Niedawno na 4chan pojawiła się inna, znacznie mniej wiarygodna plotka (wątek został już usunięty, ale jego treść jest skatalogowane na Reddicie ), sugerując, że Final Fantasy IX ogłoszenie remake'u jest bliskie. Nie jestem pewien, czy wierzę w tę plotkę, ale skłoniło mnie to do zastanowienia się nad perspektywą tego POPRAWKA przerobić ponownie. Czy my potrzebować remake z Final Fantasy IX w tym momencie?

Cóż, krótka odpowiedź brzmi: nie, nie mamy. Długa odpowiedź brzmi: nie, nie… ale z pewnością nikomu nie odmówię.
Osobisty faworyt
Final Fantasy IX jest jednym z moich ulubionych Final Fantasy Gry. Grałem w to po raz pierwszy w ciągu ostatnich kilku lat i trzyma się zadziwiająco dobrze. Jest dostępna na nowoczesne platformy za niską cenę, nie podejmuje żadnych rażąco przestarzałych decyzji projektowych, wygląda i brzmi niesamowicie – posunąłbym się nawet do stwierdzenia, że jest to jedna z najlepszych gier, w jakie można grać na konsolach obecnej generacji i nowoczesnych komputery PC. Zdecydowanie nie potrzebuje remake'u.
Ale chcę umieścić Final Fantasy IX w perspektywie. To było ostatnie Final Fantasy gra na oryginalnym PlayStation i jest to interesujące miejsce. Final Fantasy VII I Final Fantasy VIII obie były grami o niegrzecznych kolesiach z mnóstwem „tude, złych czołowych mężczyzn w fajnych kurtkach zajmujących wyraźnie fajne światy.

Final Fantasy IX był – mówię to z całym przywiązaniem świata – głupkowaty. Pancerz Steinera nie jest jakimś epickim kombinezonem taktycznym, to po prostu duża płyta formowanego metalu. Jednym z członków drużyny jest prosta księżniczka z odległego królestwa. Gdzie inne Final Fantasy gry tamtych czasów tak bardzo chciały przenieść się w przyszłość science-fiction, POPRAWKA był zadowolony z relaksu z niejasno europejską estetyką high-fantasy swoich przodków z NES.
POPRAWKA jest również niezwykle chłodny. Nawet jeśli wkracza w sferę science fiction w swoim dziwnie introspekcyjnym akcie końcowym, jego bohaterowie są mniej poważni niż ci, których można znaleźć w innych FF gry tamtych czasów. Jego tragedie są łagodniejsze, kolory żywsze. Ma po prostu miłą, przytulną atmosferę.
Dlaczego to ma znaczenie?
Myślę, że obecnie znajdujemy się w kolejnej „niegrzecznej” epoce Final Fantasy . Dwa ostatnie numerowane FF obie gry zajmują tę samą ogólną przestrzeń; jeden dotyczy wieczoru kawalerskiego z fajnym latającym cadillakiem, a drugi to dosłowny remake(-ish) Final Fantasy VII . Obaj są całkiem dobrzy w reprezentowaniu „wyluzowanego” Final Fantasy ( FFXV w szczególności jest bardzo wibrujący), ale po prostu nie nadają na właściwych falach.
nadchodzący Final Fantasy XVI wygląda na to, że obejmie wysoką fantazję, ale ze znacznie mniejszym przytulnym przestojem Final Fantasy IX i znacznie więcej śmierci młodszego brata i walki z bogami. Final Fantasy XIV jest… słuchaj, nie chcę nikogo denerwować, więc nie będę zagłębiał się w moje Final Fantasy XIV myśli. Jego Cienki . Jego całkiem dobre . Eric Van Allen naprawdę to lubi i jest o wiele mądrzejszy ode mnie.

Rozpaczliwie szukam nowego Final Fantasy gra, którą się czuje Final Fantasy IX . Idealnie byłoby, gdyby to była nowa gra ( Łańcuchowe echa prawie drapie swędzenie ), ale chętnie przyjmę też możliwość po prostu relaksu z moim starym POPRAWKA znowu impreza. Podoba mi się badziew Final Fantasy dużo gier, ale reprezentują one tylko połowę tego, co kocham w tej serii. Oczywiście mogę po prostu grać w inne gry – wspomniane wyżej Łańcuchowe echa jest świetny, a ja zanurzyłem się i wyszedłem Atelier Ryza – ale uwielbiam Final Fantasy ze względu na różnorodność tonalną.
Chciałbym zobaczyć więcej rzeczy, które kocham w tych grach, reprezentowanych przez współczesność Final Fantasy krajobraz. A Remake Final Fantasy VII bo kiedy chcę zniknąć w bardzo fajnym świecie z bardzo interesującymi rozkwitami opowiadania historii, i Remake Final Fantasy IX kiedy chcę odpowiednik koca i filiżanki herbaty w grze wideo.
Unix Shell Scripting wywiad pytania odpowiedzi i objaśnienia pdf
Ale mój entuzjazm dla Final Fantasy IX remake jest prawie całkowicie zależny od jednego nazwiska.
Hej, co porabia Ito?
Hiroyuki Ito jest jednym z najlepszych Final Fantasy dyrektorzy wszechczasów. Wyreżyserował Final Fantasy VI , którą wielu uważa za najlepszą pojedynczą pozycję w serii. Zaprojektował system walki w Final Fantasy VIII , co jest właściwie dobre i jestem gotów o to walczyć. Wyreżyserował Final Fantasy IX , grę, którą tak bardzo lubię, że właśnie o niej piszę! Wyreżyserował Final Fantasy XII , kolejny pretendent do miana „najlepszego w serii”.
A potem… jakby zniknął. Przez około piętnaście lat po wydaniu Final Fantasy XII , Ito nie miał ani jednego uznania reżyserskiego. Jego jedyny kredyt projektowy był włączony Krzyż Martwego , średnio przyjęte narzędzie do tworzenia talii na PlayStation Vita. Ito triumfalnie powróci na fotel reżysera dopiero w 2021 roku Spotkania w lochach . I zgadnij co? Spotkania w lochach posiada.

Mocno wierzę, że najnowsza gra Hiroyukiego Ito jest najlepszą rzeczą, nad którą kiedykolwiek pracował. Jest to okrojona, bojowa gra JRPG prawie bez napisanej fabuły i jest lepsza niż jakakolwiek Final Fantasy gra. Ito, oryginalny projektant systemu Active Time Battle, sprowadza go do najdrobniejszych elementów i odkrywa zaskakującą tajemnicę: ten facet jest tak dobry w tworzeniu gier wideo. Spotkania w lochach jest nieskończenie wciągający i elegancki w swojej prostocie, i to wystarczy, aby pokazać mi, że Ito jest teraz lepszy niż kiedykolwiek.
jeśli Final Fantasy IX remake istnieje, a jeśli Hiroyuki Ito jest w to zaangażowany, włożę pieniądze z preorderu, gdzie są moje usta. Jeśli nie… cóż, tak jak powiedziałem, Final Fantasy IX trzyma się naprawdę dobrze, więc zawsze mogę w to zagrać ponownie. Prawdę mówiąc, i tak mógłbym w to jeszcze raz zagrać.