take two nazywa wirtualna walute fikcja stworzona przez wydawcow gier w ramach pozwu dotyczacego mikrotransakcji
Czy i tak wszystkie pieniądze nie są zmyślone?

Take-Two Interactive ma interesującą odpowiedź na graczy niezadowolonych tym, co firma robi z kupowaną przez nich walutą w grach. w toczący się spór nad tym, czy pieniądze są zasadniczo kradzione w przypadku wyłączenia serwerów gry, Take-Two scharakteryzował wirtualną walutę w grze jako „fikcję stworzoną przez wydawców gier”.
najlepszy program do monitorowania temperatury komputeraPolecane filmy
Obecnie Take-Two toczy się w Kalifornii pozew zbiorowy dotyczący mikrotransakcji w NBA 2 tys Gry. W szczególności pozew kwestionuje fakt, że gdy Take-Two wyłącza serwery dla starych gier, gracze tracą dostęp do zakupionej wirtualnej waluty (VC).
Według Osie w pozwie zarzucono, że: „Usuwając VC powoda i członków klasy, pozwani zabrali i ukradli ich majątek osobisty lub w oszukańczy sposób przywłaszczyli sobie powierzony mu majątek”.
informatica pytania i odpowiedzi do wywiadu przez 5 lat doświadczenia
W odpowiedzi na pozew prawnicy Take-Two opierają się na twierdzeniu, że wirtualna waluta jest własnością. Plik gry informuje, że prawnicy spółki złożyli w zeszłym tygodniu wniosek o oddalenie pozwu. Argument jest taki, że gracze mogli zapłacić za walutę, ale tak naprawdę nie jest to coś, co mogą posiadać.
W pozwie prawnicy Take-Two piszą: „VC nie jest własnością powoda. Zamiast tego VC w grach to fikcje tworzone przez wydawców gier, podlegające warunkom korzystania z usług wydawców i umowom użytkowników.
To powiedziawszy, wydaje się, że pozwy dotyczące wszelkiego rodzaju mikrotransakcji pojawiają się coraz częściej. W maju 2023 r. Nintendo stanęło przed pozwem zbiorowym nad skrzynkami z łupami w Wycieczka Mario Kartami . I NBA 2 tys natrafił na problemy z mikrotransakcjami wcześniej, z belgijskimi i holenderskimi przepisami dotyczącymi gier hazardowych w 2018 r.