bargain bin laden 31 118596

Towary Games Workshop były kością niezgody przez większość mojego życia. Wciągnięty przez wspaniałe tła, fantastyczne projekty i pokusę wciągającej gry planszowej, moim jedynym problemem do tej pory był fakt, że nie jestem ani bogaty, ani szalony, aby wydać setki dublonów potrzebnych do gry armia miniaturowych metalowych wojowników.
jak przetestować metody prywatne przy użyciu mockito
Z wyjątkiem kilku Tyranidów i kilku Tysiąca Synów tu i tam, nigdy tak naprawdę nie dostałem się do… Młot bojowy 40 000 wszechświat tak bardzo, jak bym chciał. Zrobiłem jednak zerwanie Warhammer 40,000: Wojownik ognia jak tylko trafi do sklepów. Strzelanka pierwszoosobowa wzbogacona o mrok i zadumę Młot bojowy 40K historia była czymś, od czego nie mogłem się powstrzymać.
Choć prawie całkowicie zapomniany, Wojownik ognia był świetnym małym FPS, który nie dostarczał nic nowego, ale był najbardziej solidnym i wymagającym tytułem, który, jeśli zostanie znaleziony, można teraz kupić za niewielkie grosze. Z tego powodu Warhammer 40,000: Wojownik ognia odnajduje miejsce jako kolejny skarb odkryty przez Bargain Bin Laden. Uderz w skok, aby uzyskać więcej.
Warhammer 40,000: Wojownik ognia (PlayStation 2, PC)
Opracowany przez : KUJU
Wydany: 25 listopada 2003 r.
Okazja w koszu : 5,99 USD na GameStop (PS2), 100 punktów Goozex
Fabuła dla Wojownik ognia jest częścią środowiska, w które włożono ponad dwadzieścia lat pracy, a wszechświat ewoluował i rozszerzył się w naprawdę fascynujący, idealny do wykorzystania w grach wideo. WH40K obraca się głównie wokół Imperium Człowieka, rasa ludzka, która podbiła znaczną część galaktyki i stała się niemal rzymską w swoich sposobach mówienia i podżegania do wojny. Teraz fanatyczni i całkiem szaleni ludzie są oddani swemu na wpół martwemu cesarzowi i ksenofobicznie niszczą wszystko, co uważają za herezję, obce lub splamione przez ich największych wrogów, siły Chaosu. Imperium jest również stale zagrożone atakiem obcych, czy to ze strony podobnych do elfów Eldarów, wszechogarniających Tyranidów czy metalicznych, bezdusznych Nekronów.
w Wojownik ognia , jednak nie grasz jako żołnierz Imperium ani mocno reklamowany, kultowy Kosmiczny Marines, który… 40K jest najbardziej znany. W momencie tworzenia gry Games Workshop wprowadził nową rasę wysoce zaawansowanych, szarych armii obcych, które walczyły za pomocą zbroi i machin wojennych przypominających mechy anime. To byli Tau i to jest rasa, w której znajdujesz się w grze.
Grasz jako Kais, nowy rekrut z kasty ognia ludu Tau. Kasta Ognia to wojownicza sekta ludu Tau, a twoją rolą jest ochrona gatunku przed zagrożeniami z zewnątrz. Twoja pierwsza misja to uratowanie i eskorta Ko’Vash, eterycznego Tau (w zasadzie bardzo ważnego faceta), który został schwytany przez ludzkie Imperium. To wszystko jest standardowe i nie wymaga doktoratu z wiedzy Games Workshop (obcy i broń), ale rozszerza się w trakcie gry i staje się znacznie mroczniejsze i głębsze w miarę postępów. Jest również pełen referencyjnych smakołyków dla zwolenników gry planszowej. Wszystko to jest bardzo wierne 41. Millenium i powinno zadowolić fanów tematu.
W grze pomaga gwiazdorska obsada — jeśli jesteś Brytyjczykiem i wiesz, kim oni są. Brian Błogosławiony, Burt Kwuok, Tom Baker i Sean Pertwee mają swoje role i dodają grze dodatkowej wiarygodności dzięki swoim niesamowitym talentom wokalnym. Pertwee wciąż ma jeden z najbardziej nikczemnych głosów w grach wideo. Ale to wystarczy, jeśli chodzi o puch — jak wygląda rozgrywka?
Sterowanie Kais jest dość proste i zgodne ze standardem ustalonym przez wszystkie konsolowe FPS-y. To zwykła mieszanka biegania, strzelania, kucania, ostrzeliwania i rzucania od czasu do czasu granatem. Wojownik ognia została wydana mniej więcej w czasie, gdy ograniczenie broni do dwóch stało się wielkim szaleństwem i co do joty podąża za tym trendem. Chociaż istnieje wiele rodzajów broni odtworzonych z materiału źródłowego, możesz wziąć tylko dwa na raz, a jeden z nich zawsze musi być bronią Tau. Głównym problemem jest to, że broni Tau uwielbia brakować amunicji, a jej zapasy pojawiają się raz na niebieskim księżycu.
Gra zapewnia przyzwoity poziom wyzwania, a jeśli nie będziesz grać wystarczająco ostrożnie, natychmiast zostaniesz zabity. Tau są fizycznie słabi i mogą czuć się przytłoczeni, jeśli zajdą za daleko. Zostało to całkiem dobrze uchwycone w grze, do tego stopnia, że napotkanie swojego pierwszego genetycznie ulepszonego, gigantycznego Kosmicznego Marines sprawia, że cegłasz go tam, a potem w spodniach. Chociaż nie jest to najtrudniejsza istniejąca gra, jest kilka bardzo trudnych momentów i powinieneś kilka razy przetestować swój spryt.
Gra powinna ci również wytrzymać przyzwoitą ilość czasu. Trudne porcje i dwadzieścia jeden poziomów powinny zapewnić mięsiste wrażenia z gry. Po prostu nie oczekuj innowacji. Jak już wyjaśniono, jest to FPS i nie próbuje przełamać formy. Opiera się na swoim ustawieniu, aby się wyróżniać, a jeśli masz dość strzelanek, prawdopodobnie będziesz chciał omijać ten. Jeśli jednak choć przez chwilę interesujesz się produktami Games Workshop, warto rzucić okiem.
Graficznie, Wojownik ognia wyglądał całkiem nieźle jak na ten dzień i bardzo dobrze uchwycił klimat 41. Millenium. Cierpiąc zbyt mocno z powodu Synowie wolności efekt (w tym, że rzeczy czasami wyglądały trochę zbyt ładnie i jak szkło zamiast szorstkich i wyblakłych), niektóre efekty wizualne w grze naprawdę zapierają dech w piersiach, od wirujących chmur na niebie opanowanej przez Chaos planety po walkę statków kosmicznych który szaleje, podczas gdy ty biegasz po kadłubie jednego z uczestniczących statków.
Wszystkie postacie wyglądają jak ich odpowiedniki w miniaturowych modelach i są animowane zgodnie z oczekiwaniami. Zachowują się z poczuciem stylu i osobowości, które naprawdę pasują do 40K mitów i nie powinien zawieść fanów. Gra również brzmi fantastycznie, od wspomnianego głosu po satysfakcjonujące eksplozje i efekty dźwiękowe broni.
Wojownik ognia nie jest rewolucją ani najlepszym przykładem FPS-a. Jest to jednak bardzo solidna strzelanka z fantastycznym tłem i całkiem przyzwoitą historią, która powinna zadowolić zarówno fanów gry planszowej, jak i nowicjuszy. Chociaż nikt nie wyjdzie z gry z podziwem i poczuciem, że właśnie zagrali arcydzieło, jest tania i fajna, o czym jest ta seria artykułów. Sprawdź to, jeśli kiedykolwiek zobaczysz go wyrzuconego na półkę Gamestop.