review progress pokemon brilliant diamond shining pearl 119376

Metal szlachetny czy węgiel?
Historia Pokemony był szaloną jazdą i nie jesteśmy w punkcie, w którym przeróbki nadrabiają zaległości. Obecnie jesteśmy w ósmym pokoleniu z Miecz oraz Tarcza , oraz Genialny Diament oraz Błyszcząca Perła są pokolenie czwarte. Jesteśmy w połowie drogi!
A utknięcie w środku to doskonały sposób na opisanie tego najnowszego podejścia do Switcha.
dlaczego wybierasz pytanie do wywiadu dotyczącego testowania oprogramowania
Pokemon Brilliant Diamond i Shining Pearl ( Przełącznik Nintendo )
Deweloper: ILCA
Wydawca: Nintendo, The Pokemon Company
Wydany: 19 listopada 2021 r.
Sugerowana cena detaliczna: 59,99 USD
Chociaż grałem w każdym pokoleniu w momencie premiery, Gen 4 był dla mnie jednym z bardziej mglistych na poziomie osobistym. Wielu moich znajomych zrezygnowało Pokemony całkowicie do czasu, gdy pojawiło się trzecie pokolenie, ale z Gen 4 moja grupa zabaw była miastem duchów. Niekoniecznie była to wina samych gier, ale ludzie idą dalej. W końcu dla wielu młodszych ludzi, jak to bywa z każdym pokoleniem, to było ich Pokemon czerwony oraz Niebieski za chwilę. Na szczęście moja żona dołączyła do mnie w zjednoczonej Pokemony z przodu i do dziś gramy razem w serial. Nawet gdy ludzie przychodzili i odchodzili, ona pozostaje niezmienna na więcej niż jeden sposób!
Pomijając całą tę historię, byłem niesamowicie zainteresowany tym, co przyniosły remake'i Gen 4 do stołu. Niestety, szybko odkryłam, że brakowało im niektórych postępów od Platyna : legendarna trzecia i ostateczna wersja gry, która została wydana kilka lat później. To dziwne, bo wiele osób wciąż posiada Platyna i DS, więc nie jest tak, że jest stracone w eterze — ale ludzie przegapią niektóre bonusy w tych przeróbkach.
Pierwsza rzecz, jaką zauważyłem podczas uruchamiania Genialny Diament oraz Błyszcząca Perła była estetyka chibi. Oryginalny zestaw gier miał dla nich ciepły wygląd, więc widzę, dlaczego poszli w tym kierunku. Teraz wiem, że wiele osób nie będzie tego kopać, ale uważam, że styl jest w najgorszym przypadku nudny, w najlepszym czarujący: zwłaszcza podczas wędrówek. Jednym z wyjątków, który znalazłem, jest to, że pomniejsza wagę typowo poważnych/pontyfikujących/złośliwych postaci; którzy dziwnie mają inne, bardziej imponujące formy w skąpych scenach przerywnikowych.
Kiedy przyzwyczaisz się do nowego stylu (lub tolerujesz go), staje się on niezwykle znajomy. Te przeróbki są bardzo podobne do oryginałów z bitwami na dzikiej trawie (poza The Grand Underground) i tym samym podstawowym wątkiem fabularnym. To nie zawsze jest złe. Ale tutaj łatwo jest być cynicznym i skupić się na fakcie, że tu i tam głównym priorytetem była wizualna modyfikacja, a nie możliwość pełnego przerobienia gier w całkowicie ostateczną wersję. Te remake’i zwaliły mnie z nóg swoimi ulepszeniami, ale jeszcze tego nie czuję.
Brak czegokolwiek Platyna (zwłaszcza kroki narracyjne) jest kluczowym błędem i chociaż uwzględnienie w dwóch nowych grach (która naprawdę mogła być jedną wielką, jak zwykle) wymagałoby znacznie więcej wysiłku, sprawiłoby, że byłyby one bardziej ostateczne. Chociaż dobrze się bawię, a Gen 4 się trzyma, trudno byłoby polecić to zamiast zdobywania rąk Platyna w jakiejś formie. Taka jest droga przeróbek: im nowsza gra, tym większa presja, by ją podbić. Game Boy przez tytuły GBA są pod tym względem łatwiejsze. Począwszy od DS, to wkracza na nowoczesne terytorium, biorąc pod uwagę czas trwania 3DS i jego wstecznej kompatybilności.
To dziwne miejsce, w którym można być, ponieważ Genialny Diament oraz Błyszcząca Perła są wypuszczane zaledwie kilka miesięcy od Legendy Pokemonów , co obiecuje o wiele więcej oryginalności. Gdy ponownie przejdę przez Sinnoh, zobaczymy, jak wypada w pełnej recenzji, ale na razie wygląda to trochę nieistotnie.
(Ta recenzja jest oparta na detalicznych kompilacjach gry dostarczonych przez wydawcę.)