sakurai niesmialo prosi o port konsoli kid icarus uprising i jest calkowicie usprawiedliwiony

Prosiłem od lat, przynieś to
W 2012 roku Nintendo wydało Kid Icarus: Powstanie dla mas, a ja byłem zakochany. Nie mogłem odłożyć tej gry na wiele godzin, a wśród dziwnych elementów sterujących 3DS (do których się przyzwyczaiłem!): była to jedna z moich ulubionych gier tego roku i całej tamtej epoki. Tętniła większą osobowością niż ogromna większość wydanych gier, a to było jak oglądanie kreskówki w formie gry. 10 lat później Masahiro Sakurai jest gotowy na powrót. 11 lat temu , Ja także byłem!
W swoim najnowszym filmie poświęconym tworzeniu/rozwijaniu gier Sakurai zastanawia się nad poziomem trudności, a konkretnie nad tym, jak to zrobić Mały Ikar zbliżył się do koncepcji z „kotłem diabła”. Na wypadek, gdybyś przeskoczył Powstanie całkowicie (co jest bardzo prawdopodobne!), sedno polega na tym, że gracze mogą nadać ton podejściu do każdego poziomu. Możesz przesunąć poziom trudności na suwaku aż do 10 lub przesunąć go w dół, aby było łatwiej, a nagrody odpowiednio rosną wraz z tym suwakiem. Istnieje również mechanika hazardu, w której tracisz kilka serc, jeśli nie przejdziesz poziomu.
Jednym z ostatnich podobnych ujęć jest system „ciepła” w Hades , gdzie możesz dodać dodatkowe wyzwania i parametry do każdego biegu. Sakurai nadal wierzy w tę „mądrą” mechanikę i opowiada nam, jak działa system i jak został zaimplementowany, aby zapewnić graczom różnorodne doświadczenia (jednocześnie oferując zabawną mechanikę ryzyka/nagrody). Mówi też o wadach gry i o tym, jak można było ją lepiej zaimplementować (szczególnie niektóre indywidualne projekty poziomów, niejasny charakter suwaka i to, jak potencjalnie może odstraszyć graczy).
Pod koniec filmu Sakurai nieśmiało stwierdza: „Z pewnością fajnie byłoby zagrać Kid Icarus: Powstanie na domowej konsoli. Zastanawiam się, czy ktoś tam kiedykolwiek to przeniesie? potem się uśmiecha. Wideo nagle się kończy. Podstępny!
Myślę, że mówię w imieniu małego legionu Powstanie fanów, że chcielibyśmy to zobaczyć. Nie sądzę, żeby tak się stało, ale może ten film pomoże ostatecznie pchnąć Nintendo w tym kierunku.